Radenkovic ma w dorobku tytuły wicemistrzyni Europy kadetek i juniorek oraz wicemistrzyni świata kadetek (w tych dwóch ostatnich imprezach została wybrana najlepszą rozgrywającą), mistrzostwo Włoch wywalczone w 2013 roku oraz brązowy medal zdobyty w minionym sezonie z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna. "Przyglądaliśmy się Danicy od pewnego czasu. Radenkovic sporo wniosła do naszej ligi, gra radosną siatkówkę i to właśnie ona w znaczący sposób przyczyniła się do sukcesu drużyny z Muszyny. Ma dopiero 23 lata, ale będzie grać w reprezentacji Serbii na Igrzyskach Europejskich. Zanim trafiła do Polski, wywalczyła też mistrzostwo Włoch. Pewnie wielu będzie mówić o rewolucji, ale te fakty umocniły nas w przekonaniu, że to stabilny krok do przodu" - stwierdził cytowany na stronie sopockiego klubu prezes Roman Szczepan Kniter. Radenkovic ma zastąpić w drużynie srebrnych medalistek Bełcik, która zamierza przejść do ekipy mistrzyń kraju Chemika Police. 35-letnia rozgrywająca występowała w sopockim zespole przez pięć ostatnich sezonów i w tym czasie PGE Atom wywalczył dwa mistrzostwa i dwa wicemistrzostwa Polski, jeden brązowy medal, krajowy puchar oraz dotarł do finału Pucharu CEV. "Iza zapisała piękne karty klubowej historii i stała się ikoną naszej drużyny, za co jesteśmy jej ogromnie wdzięczni. Chcieliśmy, aby została z nami na kolejny sezon, ale podjęła najlepszą dla siebie decyzję i wybrała inną ofertę, co rozumiemy. Bardzo dziękujemy jej za te wszystkie chwile i życzymy powodzenia w nowym klubie. Jednocześnie cieszymy się, że zostaje z nami Ania Kaczmar. W kilku meczach minionego sezonu udowodniła, że potrafi grać ciekawie i szybko, co może być tylko atutem w wariantach taktycznych trenera Micelliego" - dodał Kniter. Wcześniej kontrakty z sopockim klubem na następny sezon przedłużyły trzy zawodniczki - środkowe Zuzanna Efimienko i Maja Tokarska oraz atakująca Katarzyna Zaroślińska. Z kolei na dwa kolejne lata związał się z PGE Atomem trener Micelli.