"Mecze ligowe czy ważny występ z Urałoczką w Pucharze CEV - to dla nas priorytety. Dlatego trener nalega, bym się porządnie wykurowała" - dodała Dziękiewicz. W styczniu zespół Aluprofu czekają ciężkie mecze ligowe, ale na plan pierwszy wysuwa się konfrontacja ze słynną Urałoczką prowadzoną przez Nikołaja Karpola. "Ten dwumecz rzeczywiście zapowiada się jako wydarzenie nr 1. Urałoczka to zespół z najwyższej półki. Nie boimy się jednak Rosjanek, a trener od dawna już przygotowuje nas, żeby udźwignąć trudy spotkań styczniowych. Jeśli fizycznie wytrzymamy, to powinno być dobrze" - stwierdziła Dziękiewicz, która chciałaby grać w kadrze. "Powołania do reprezentacji nie zależą ode mnie, tylko od selekcjonera. To on zadecyduje, czy jestem w stanie pomóc reprezentacji. Jeśli będę miała taką możliwość, to będę chciała jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością w imprezie roku - mistrzostwach Europy" - podkreśliła.