Siatkarze Grupy Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle to na scenie europejskiej prawdziwi hegemoni. Po zwycięskim dwumeczu z włoską Sir Safety Perugia zagrają w finale Ligi Mistrzów po raz trzeci z rzędu. Dwie poprzednie edycje kończyli zwycięsko. Tym razem w decydującym spotkaniu czeka ich bratobójcza batalia. W boju o końcowy triumf zmierzą się bowiem z Jastrzębskim Węglem. Ekipa ze Śląska awans wywalczyła dzień wcześniej, zostawiając w pokonanym polu turecki Halkbank Ankara. Obie polskie drużyny mogą szykować się na przewidziane regulaminem nagrody finansowe. Jaka dokładnie jest ich wysokość? Kibice, którzy na co dzień nie interesują się siatkówką, mogą poczuć się zszokowani. Nerwy w klubie Leona i Semeniuka. Właściciel wściekły, trener pod ostrzałem Oto premie dla polskich ekip za awans do finału LM. Tysiące euro, nie miliony... Każdy z finalistów już za sam awans otrzyma 250 tys. euro. Z kolei triumfator wzbogaci się o kolejne 500 tys. euro. W ubiegłym sezonie ZAKSA za zwycięski marsz przez całą edycję zainkasowała łącznie 570 tys. euro - do podziału na zawodników i sztab szkoleniowy. To diametralnie różne stawki od tych, które w obecnym sezonie obowiązują w piłkarskiej Champions League. Za sam awans do finału premia wynosi tutaj aż 15,5 mln euro. A za końcowy triumf - okrągłe 20 mln euro. Finansowa przepaść. Wielki polski mistrz kończy karierę. To był ostatni mecz Tegoroczny finał siatkarskiej LM zaplanowano na 20 maja w Turynie, ale... wiadomo, że trwają starania, by decydujący mecz rozegrać jednak na terenie Polski. - Z punktu widzenia Włochów robienie finału męskiego i żeńskiego bez włoskiej drużyny będzie ciężkie. Pytanie do nich, czy zgodziliby by się na to, by ktoś to przejął. Czy tak będzie? Poczekałbym do tych rozstrzygnięć. Trzymam mocno kciuki za nasze drużyny - mówił prezes PZPS Sebastian Świderski w ostatnim wydaniu "Misji Sport". Siatkarze swoje zadanie wykonali, teraz pole do popisu otwiera się dla działaczy i dyplomatów.