Pierwsza połowa sezonu to dla Perugii pasmo niekończących się sukcesów. Drużyna prowadzona przez Andreę Anastasiego nie przegrała jeszcze w tym sezonie żadnego spotkania. W czwartek jeszcze wyśrubowała swój rekord, notując 24. zwycięstwo z rzędu. W meczu z Cisterną, szóstym zespołem włoskiej ligi, była zdecydowanym faworytem. Anastasi postawił na podstawowy skład, a jego zawodnicy wygrali szybko i sprawnie. W dwóch pierwszych partiach zwyciężyli 25:18. Ciekawiej było dopiero w trzecim secie, gdzie rywale w końcówce niemal doścignęli Perugię. Ostatecznie jednak drużyna z Polakami w składzie wygrała 25:23. Leon najlepszy, Semeniuk z Perugią jeszcze nie przegrał Bohaterem spotkania został Leon. Kapitan zespołu zdobył 11 punktów, najwięcej ze wszystkich zawodników. Popisał się m.in. trzema asami serwisowymi i jednym blokiem. Siedem punktów do dorobku drużyny dołożył Semeniuk - sześć atakiem i jeden blokiem. Perugia kończy więc jesień z pełną pulą. W lidze nie straciła choćby punktu, zdobyła Superpuchar Włoch i wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata. Teraz zameldowała się w półfinale Pucharu Włoch, w której jej przeciwnikiem będzie Gas Sales Bluenergy Piacenza. Seria zwycięstw oznacza, że od transferu z Grupy Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle do Włoch Semeniuk nie przegrał jeszcze w nowym klubie ani jednego meczu. Reprezentanci Polski w końcu będą mieć nieco więcej wolnego. Włoska liga wraca bowiem do gry dopiero w drugi weekend stycznia. Perugia zacznie nowy rok 8 stycznia od starcia z WithU Verona. Kliknij i sprawdź aktualną tabelę włoskiej SuperLegi! Sir Safety Susa Perugia - Top Volley Cisterna 3:0 (25:18, 25:18, 25:23)