W rywalizacji Sir Safety Conad Perugia - Leo Shoes PerkinElmer Modena cztery pierwsze spotkania padły łupem gości. Gospodarzem meczu numer pięć była Perugia - najlepsza drużyna fazy zasadniczej. W pierwszym secie górą byli goście z Modeny (19:25), w drugim pewnie wygrała Perugia (25:20). Trzeci przyniósł najwięcej emocji i zakończył się rywalizacją na przewagi, z której zwycięsko wyszli gospodarze (27:25). Set numer trzy to już dominacja siatkarzy Perugii, którzy wygrali 25:15. Po skutecznym ataku Matthew Andersona, podopieczni trenera Nikoli Grbicia mogli się cieszyć z wygranej rywalizacji w półfinale. Wilfredo Leon wywalczył w tym spotkaniu 19 punktów (11 atak + 6 zagrywka + 2 blok), tyle samo dał zwycięskiej drużynie Kamil Rychlicki, a o jedno oczko więcej uzyskał Anderson. W pokonanej drużynie najlepiej punktowali Nimir Abdel-Aziz (18) oraz Earvin N'Gapeth (15). Perugia zagra w wielkim finale z Lube. Do rozstrzygnięcia rywalizacji tej ekipy z Itas Trentino również potrzebnych było pięć spotkań. Układ wyników był tu trochę inny, bo dwa pierwsze mecze wygrało Trentino, a siatkarze Lube musieli odrabiać straty. Dopięli swego, a w piątym meczu wystąpili w roli gospodarza. Piąte spotkanie zakończyło się po pięciu setach walki, a w tie-breaku Lube wygrało 15:11. Siatkarze Itas Trentino nie zdołali więc awansować do finału ligi włoskiej, ale zagrają jeszcze w finale Ligi Mistrzów. 22 maja w Ljubljanie zmierzą się z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Czytaj całość na Polsatsport.pl!