Spotkanie pomiędzy Chemikiem a włoskim Conegliano zostało obwołane meczem "na szczycie" grupy E Ligi Mistrzyń siatkarek. Obie drużyny miały na koncie wygrane w obu poprzednich meczach - Conegliano bez straty żadnego seta, Chemik ze straconym zaledwie jednym. Mecz nie ułożył się jednak po myśli podopiecznych Jacka Nawrockiego. Siatkarki szybko dały "odskoczyć" rywalkom i przez cały pierwszy set nie zniwelowały trzy-czteropunktowej przewagi. Ostatecznie przegrały go 21:25. Lepiej miało być w drugiej partii, którą Chemik rozpoczął od dwóch wygranych punktów. Z 2:0 szybko stało się jednak 2:5 i to Włoszki ponownie rozdawały karty. Siatkarki Conegliano wygrały drugiego seta wysoko - 25:19. LM siatkarek. Koszmarny set Chemika Police na koniec Trzeci set także nie rozpoczął się udanie dla Polek i trener Jacek Nawrocki już przy stanie 2:7 poprosił o pierwszą przerwę. Ta na niewiele się jednak zdała, bowiem Coengliano szybko powiększyło swoją przewagę.W ostatnim secie siatkarki Chemika zostały rozbite aż 25:11.Mimo porażki siatkarki Chemika wciąż mają szanse na awans do kolejnej rundy. Na półmetku rywalizacji grupowej zajmują drugie miejsce w grupie E. Jeśli tak pozostanie, wszystko rozstrzygnie się w klasyfikacji drużyn z drugich miejsc - do następnej fazy awansują trzy najlepsze spośród pięciu zespołów. Obecnie Chemik w tej klasyfikacji zajmuje trzecią lokatę.Chemik Police - Imoco Volley Conegliano 0:3 (21:25, 19:25, 11:25) WG