Siatkarki Besiktasu Stambuł i Bahcelievleru Belediyespor z pewnością nie spodziewały się, że będą świadkami tak wstrząsających scen podczas sobotniego meczu ligowego. Atmosfera na trybunach niemal od samego początku była niezwykle gorąca, a w pewnym momencie doszło do eskalacji negatywnych emocji pomiędzy kibicami. Skandaliczne sceny w Turcji, bójka przerwała mecz. Wszystko na oczach dwóch Polek Na trybunach doszło do rękoczynów, a przepychanka przerodziła się w regularną bójkę, w którą zaangażowany był prawdziwy tłum. Służby nie były w stanie zaprowadzić porządku, dlatego arbiter zdecydował się przerwać mecz. Siatkarki wyglądały na przerażone, a wszystko to działo się na oczach dwóch Polek, które znalazły się po różnych stronach siatki - Olivii Różański i Martyny Czyrniańskiej. Siatkarki zbojkotowały mecz. Po drugiej stronie siatki stała transpłciowa zawodniczka Pod koniec drugiego seta przy wyniku 1:0 w setach dla przyjezdnych mecz wstrzymano. W pewnym momencie pod znakiem zapytania stanął sens dalszej gry. Sędzia zdecydował się zaprosić do siebie przedstawicieli obu zespołów i wspólnie ustalono, że kiedy sytuacja na to pozwoli, rywalizacja zostanie wznowiona. Na całe szczęście agresywnych kibiców udało się uspokoić, a po upływie około 30 minut siatkarki mogły powrócić do rywalizacji. Dość nieoczekiwanie to siatkarki Bahcelievlera okazały się tego dnia lepsze - wygrały 27:25, 25:19, 16:25, 25:22. Porażka przerwała passę kolejnych czterech zwycięstw Beskitasu Stambuł. Skandaliczną sytuacją z pewnością zajmie się komisja ligi. Kary w tej sytuacji wydają się być niemal formalnością.