Dramat polskiego siatkarza, cios w takim momencie. Są nowe informacje
Asseco Resovia Rzeszów wróciła na zwycięską ścieżkę i wygrywa mecz za meczem, ale nie oznacza to, że klub z Podkarpacia omijają problemy. Ostatnio po raz kolejny kontuzji doznał jeden z zawodników, który kibicom znany jest też z gry w reprezentacji Polski. Kilka dni po odniesieniu feralnego urazu redakcji TVP Sport udało się ustalić, ile potrwa przerwa siatkarza.

Bartosz Bednorz błyszczał w sezonie reprezentacyjnym i był jednym z kandydatów do składu reprezentacji Polski na turniej olimpijski. Ostatecznie Nikola Grbić postawił na innych przyjmujących, a konkretnie na Wilfredo Leona, Tomasza Fornala, Kamila Semeniuka i Aleksandra Śliwkę. 30-latkowi nie pozostało z kolei nic innego, jak powalczyć o powołanie przed kolejnym sezonem kadrowym.
Bednorz przed bieżącą kampanią dołączył do Asseco Resovii Rzeszów i błyskawicznie zaaklimatyzował się w nowym zespole. Miał jednak też dużego pecha, bo w połowie grudnia doznał kontuzji palca i wypadł z gry na kilka tygodni. Po powrocie na boisko nadal jednak prezentował wysoki poziom i był jednym z najważniejszych ogniw zespołu, który notował kolejne zwycięstwa.
Bartosz Bednorz znowu kontuzjowany. Wiadomo, ile potrwa przerwa
Asseco Resovia Rzeszów po nieudanym początku sezonu odbudowała się i obecnie walczy o jak najwyższe miejsce w PlusLidze przed fazą play-off. Trener Tuomas Sammelvuo potrzebuje więc zawodników zdrowych i w optymalnej dyspozycji. W tym kluczowym dla drużyny momencie kolejnego urazu doznał właśnie Bednorz, który podczas ostatniego meczu ligowego z Treflem Gdańsk opuścił boisko z grymasem bólu, ponieważ doznał kontuzji łydki.
"Dziękuję za Wasze wszystkie wiadomości. Niestety czeka mnie przerwa w grze. Trzymajcie kciuki za chłopaków, a ja wrócę silniejszy już wkrótce" - przekazał później w mediach społecznościowych.
Teraz nowe informacje ws. stanu zdrowia przyjmującego przekazała Sara Kalisz z TVP Sport, która potwierdziła wcześniejsze doniesienia eksperta Jakuba Balcerzaka mówiące o tym, że Bednorza prawdopodobnie czekają co najmniej dwa tygodnie przerwy od gry. Jak ustaliła, reprezentant Polski powinien zagrać w zaplanowanym na 15 marcu meczu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Wciąż nie wiadomo, czy zdąży się wykurować na wcześniejszą rundę spotkań, kiedy to jego zespół zmierzy się ze Ślepskiem Malow Suwałki.
Przyjmujący opuścił już wtorkowy, wygrany przez Resovię mecz z Fenerbahce Stambuł w ramach ćwierćfinału Pucharu CEV. Nie zobaczymy go także w meczu z PGE Skrą Bełchatów zaplanowanym na 1 marca.


