Paweł Zatorski od lat stanowi o sile reprezentacji Polski siatkarzy. Nasz libero nie ma właściwie żadnego konkurenta do gry i nawet jeśli niektórzy zawodnicy, jak choćby Jakub Popiwczak, prezentują bardzo wysoki poziom, wciąż o grze w najważniejszych spotkaniach mogli jedynie marzyć. Tym bardziej na igrzyskach olimpijskich, gdzie przez absurdalny regulamin selekcjoner Nikola Grbić mógł zabrać tylko jednego gracza, który nominalnie występuje na pozycji libero. Potwierdza się to, co mówiono o drużynie Grbicia. Czyli to prawda, siatkarz sam wyznał Jak się okazało, ten przepis stał się dla Polski koszmarem, tak jak dla "Zatora" ostatnie dni podczas paryskiej imprezy. Nasz libero niestety w półfinale turnieju olimpijskiego z USA bardzo niefortunnie upadł na biodro i doznał kontuzji, która utrudniała mu grę w siatkówkę. Mimo tego wystąpił w finale turnieju, ale z pewnością daleki był od swojej optymalnej dyspozycji. Początkowo wydawało się, że leczenie zachowawcze pomoże w zwalczeniu problemu, ale niestety ból nie ustępował. Zatorski "położy się na stół". Nie było innego wyjścia Zatorski wszedł w sezon PlusLigi, ale niestety problemy wciąż mu towarzyszyły. W związku z tym kilka dni temu pojawiły się informacje, jakoby nasz wicemistrz olimpijski miał niebawem przejść operację, która zwalczy kłopoty z kontuzją [WIĘCEJ TUTAJ]. Jeśli tak by się faktycznie stało, to Zatorski mógłby zapomnieć o dalszej części trwającego sezonu klubowego i skupić się na przygotowaniach do kolejnych miesięcy. Malwina Smarzek zamieszana w dotkliwą klęskę. Siatkarski nokaut już w pierwszym secie W poniedziałek 9 grudnia "Zati" pojawił się na parkiecie od początku w meczu z MKS-em Będzin i już w pierwszej akcji aż trzykrotnie został sprawdzony przez rywali, najpierw przyjmując zagrywkę, a potem dwukrotnie w obronie. Po tych trzech zagraniach libero opuścił parkiet, a zagrał, aby Resovia mogła dokonać transferu medycznego. Tomasz Swędrowski potwierdził bowiem na antenie Polsatu Sport, że to faktycznie koniec sezonu i początek powrotu do zdrowia dla doświadczonego siatkarza. Podstawowy zawodnik kadry prowadzonej przez Nikolę Grbicia operację biodra przejdzie w piątek i od tego momentu rozpocznie się jego trudny i żmudny proces powrotu do zdrowia. Na tym etapie jego ewentualny powrót do siatkówki na sezon reprezentacyjny pozostaje wielką niewiadomą.