Partner merytoryczny: Eleven Sports

Decyzja w sprawie Bartmana zszokowała środowisko. A teraz taka reakcja. "Nie boi się"

Kiedy Zbigniew Bartman objął zespół ŁKS Commercecon Łódź, eksperci mówili o szoku i spuszczeniu na szatnię "bomby atomowej". Na razie były siatkarz debiutujący w roli trenera broni się jednak wynikami i ma szansę poprowadzić drużynę do złota TAURON Ligi. A wśród siatkarek błyskawicznie zapracował na respekt. "Zbyszek jest oazą spokoju jako trener, natomiast jest bardzo stanowczy w wymaganiach, w tym, czego oczekuje od zawodniczek" - przekonuje w rozmowie z Polsatem Sport Joanna Kaczor-Bednarska.

Zbigniew Bartman wprowadził ŁKS do finału i zagra o złoto TAURON Ligi
Zbigniew Bartman wprowadził ŁKS do finału i zagra o złoto TAURON Ligi/ARTUR KRASZEWSKI /APPA/ / NEWSPIX.PL/Newspix

Kariera Zbigniewa Bartmana w ŁKS Commercecon Łódź potoczyła się błyskawicznie. W lutym dołączył do zespołu jako koordynator sportowy, ale już 10 marca zastąpił Alessandro Chiappiniego w roli szkoleniowca pierwszej drużyny. Decyzja była szokiem w środowisku, bo Bartman, jak zauważał choćby Jakub Bednaruk, ekspert Polsatu Sport, przed objęciem czołowej drużyny TAURON Ligi... nie poprowadził w swoim życiu choćby jednego treningu.

"Decyzję o zwolnieniu Chiappiniego i zastąpieniu tego doświadczonego trenera Zbyszkiem traktuję już jako spuszczenie bomby atomowej na zespół" - oceniał Bednaruk.

Początek Bartman miał trudny, jego zespół przegrał ligowe derby Łodzi z PGE Grot Budowlanymi, a potem pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe z ITA TOOLS Stalą Mielec. Udało mu się jednak opanować sytuację i awansować do półfinału, gdzie jego siatkarki dwukrotnie ograły Budowlanych i po roku przerwy ŁKS wrócił do finału TAURON Ligi. A awansu gratulował mu m.in. Bednaruk.

"Spodziewałam się w tej rywalizacji trzeciego spotkania. Tego spotkania nie było, jest za to ŁKS i Zbyszek Bartman w swoim pierwszym finale TAURON Ligi. Wszystko może się zdarzyć, bo widać, że pisze on swoją historię, ale także historię ŁKS-u" - komentuje w rozmowie z Polsatem Sport Joanna Kaczor-Bednarska.

Tak siatkarki ŁKS-u traktują Zbigniewa Bartmana. "Respekt jest"

Była siatkarka reprezentacji Polski, a dziś komentatorka Polsatu, zwraca uwagę na to, co zmienił w drużynie Bartman. Świeżo upieczony trener - a prywatnie partner Zuzanny Góreckiej, przyjmującej ŁKS-uod początku zwracał uwagę, że jego siatkarki "panikują" w stresowych sytuacjach. Tymczasem do finału awansowały po emocjonującej batalii zwieńczonej tie-breakiem z derbowym rywalem.

"Efekt nowej miotły. Na pewno zadziałało to na dziewczyny, Zbyszek nieraz powtarzał, że pracuje nad tym, by dziewczyny dobrze reagowały w momentach presji. I myślę, że tego też możemy spodziewać się w spotkaniu z DevelopResem" - uważa Kaczor-Bednarska.

Brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2009 r. zdradza, że rozmawiała z kilkoma zawodniczkami ŁKS-u na temat ich nowego trenera. Bartman na boisku dał się poznać jako siatkarz wybuchowy, z dużym temperamentem. Już po zakończeniu kariery nie bał się wygłaszać stanowczych opinii w roli eksperta. Jako trener kontroluje jednak emocje.

Jest oazą spokoju jako trener, natomiast bardzo stanowczy w wymaganiach, w tym, czego oczekuje od zawodniczek. Miałam okazję rozmawiać z kilkoma i widać, że może nie strach, ale respekt wobec tego, co mówi, jest

~ podkreśla była siatkarka.

Zbigniew Bartman może zagrać na nosie Antidze. "Żądza złotego medalu"

Już we wtorek Bartmana czeka najpoważniejsze zadanie w krótkiej trenerskiej karierze. W Rzeszowie łodzianki rozpoczną bowiem finałową rywalizację z DevelopResem. Kiedy obie drużyny spotkały się w finale TAURON Pucharu Polski - jeszcze za kadencji Chiappiniego - rzeszowianki zdecydowanie wygrały.

Wicemistrzynie Polski mają już dość srebrnych medali i mocno nastawiają się na rywalizację z ŁKS-em, tym bardziej, że wiele z nich po sezonie opuści klub. Przed końcówką sezonu i tam doszło do zmiany trenera, do Rzeszowa wrócił Stephane Antiga. Zdaniem Kaczor-Bednarskiej Bartman może mieć nad nim jedną przewagę.

"Zauważam, że Zbyszek nie boi się zmian, co też może być dużym zaskoczeniem dla trenera Antigi, który często jest wstrzemięźliwy w tym temacie, natomiast też ma dość szeroką ławkę. Żądza wreszcie tego złotego medalu na pewno u niego występuje" - uważa ekspertka Polsatu Sport.

Początek pierwszego meczu DevelopRes - ŁKS we wtorek o godz. 20.30. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Mistrzynie Polski zostaną wyłonione najpóźniej 30 kwietnia.

Joanna Kaczor-Bednarska: Zbigniew Bartman pisze od początku historią swoją, ale i ŁKS-u. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Zbigniew Bartman/Piotr Matusewicz/East News
Zbigniew Bartman i Zuzanna Górecka/Marian Zubrzycki/AFP/FOTO OLIMPIK/NurPhoto/PAP
Zbigniew Bartman/Pawel Wodzynski/East News/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem