Do rywalizacji o stanowisko trenera męskiego zespołu przystąpił na razie tylko Daniele Bagnoli, który od dwóch sezonów pracuje w Dynamie Moskwa. On również wystartował do konkursu ogłoszonego przez Polski Związek Piłki Siatkowej. Poprzedni szkoleniowiec "sbornej" Władimir Alekno podkreślił, że jest zainteresowany kontynuowaniem pracy. Nie podoba mu się natomiast sposób wybierania trenera. "Nie jestem pisarzem i nie mam zamiaru pisać wypracowania na konkurs. Moim CV są wyniki. Albo ono jest wystarczające, albo nie" - powiedział w jednym z wywiadów. Rosja pod kierunkiem trenera Alekny zdobyła m.in. wicemistrzostwo Europy i brązowy medal igrzysk w Pekinie. W 2007 roku w Katowicach była druga, za Brazylią, w finałowym turnieju Ligi Światowej. Do walki o schedę po Włochu Giovannim Caprarze na stanowisku trenera kobiecej reprezentacji przystąpili Riszat Gilazutdinow, Władimir Kaziutkin i Wadim Pankow. Ten ostatni po rezygnacji w Pekinie trenera Caprary prowadził tymczasowo zespół narodowy we wrześniowych kwalifikacjach do tegorocznej Grand Prix i wywalczył w Omsku awans. Zwolennikiem zatrudniania na tych stanowiskach krajowych trenerów jest słynny Nikołaj Karpol, którego zespół Urałoczka Jekaterynburg pokonała we wtorek w Bielsku-Białej BKS Aluprof 3:0 w Pucharze CEV. "Nie jestem od doradzania - powiedział Nikołaj Karpol. - Jednak zagraniczny trener nie wychowa dobrze miejscowych zawodników. On nigdy nie zrozumie uwarunkowań danego kraju, nie ma w nim też patriotyzmu. Obcokrajowiec powinien raczej kształcić tamtejszych trenerów". Karpol dodał, że byłaby dla niego "honorem praca w jednym z klubów w Polsce, ale na razie nie otrzymał propozycji". Przez rok mieszkał w Polsce. Nikołaj Karpol, uważany za najwybitniejszego trenera siatkówki kobiecej wszech czasów, urodził w 1938 roku w Brześciu. Według nieoficjalnych informacji trenerami reprezentacji Polski zostaną Jerzy Matlak (kobiety) i Daniel Castellani (mężczyźni). Za tymi kandydaturami opowiada się wielu fachowców. Ich nazwiska zostaną oficjalnie ogłoszone w sobotę na Gali Siatkarskie Plusy.