Polacy awansowali do 2. rundy rozgrywek z pierwszego miejsca. W kolejnej fazie wicemistrzowie świata i mistrzowie Europy zmierzą się z obrońcą tytułu Brazylią i brązowym medalistą poprzedniego mundialu Bułgarią. " Nie ma dla mnie znaczenia z kim przyjdzie nam się zmierzyć w kolejnej rundzie. System jest absurdalny i mówiliśmy o tym już wielokrotnie. Musimy wygrywać, bo tak nam nakazuje nasze sumienie" - stwierdził selekcjoner "Biało-czerwonych". Serbom nie zależało na zwycięstwie nad Polską. Nikola Grbić i spółka popełniali mnóstwo błędów i wydać było, że nie grają z pełnym zaangażowaniem. W "nagrodę" podopieczni Igora Kolakovica trafili na nieco słabszą grupę. Ich rywalami w 2. rundzie będą Kubańczycy i Meksykanie. "Nie rozmawiajmy o systemie rozgrywek, bo to i tak nie ma sensu. W meczu z Polakami zabrakło nam koncentracji i zrobiliśmy zbyt wiele błędów. Nasi rywale zasłużyli na zwycięstwo, bo po prostu lepiej zagrali" - ocenił szkoleniowiec reprezentacji Serbii. System rozgrywek skrytykował kapitan Serbów Nikola Grbić. "Nie jest łatwo mówić dzisiaj o siatkówce, dlatego łatwiej powiedzieć coś o systemie rozgrywania tych mistrzostw. To przecież chore, że przegrywając dwa mecze ląduje się w grupie, z której droga do finału jest znacznie łatwiejsza. Nie ukrywam, że przed spotkaniem z Polakami zastanawialiśmy się, czy opłaca nam się wygrywać. Podjęliśmy decyzję, że nie odpuścimy, a na parkiet wyjdziemy, by zwyciężyć. Polacy jednak zasłużyli na wygraną. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze w finale" - podkreślił znakomity serbski rozgrywający.