Aluron CMC Warta Zawiercie jest jednym z faworytów do wywalczenia medalu mistrzostw Polski, pozostaje też w grze o krajowy puchar i triumf w Lidze Mistrzów. Władze "Jurajskich Rycerzy" chcą jednak budować projekt długofalowy i, podobnie jak inne kluby PlusLigi, już kilka miesięcy temu zaczęły pracę nad budową składu na kolejny sezon. Wiadomo już, że zespół dalej będzie prowadził Michał Winiarski, który ostatnio przedłużył kontrakt aż do 2030 roku. Rok wcześniej wygaśnie z kolei nowa umowa Mateusza Bieńka - środkowego i kapitana zespołu. Podpisywanie kontraktów na tak długi okres to ewenement, ale ze słów prezesa Warty Kryspina Barana wynika, że była to decyzja przemyślana. "Z obcokrajowcami, czy nowymi zawodnikami podpisujemy kontrakty roczne, bo nigdy nie ma pewności, jak dany siatkarz zaaklimatyzuje się w nowej drużynie. Ale skoro ktoś jest zadowolony z gry i życia w Zawierciu i sprawdził się w naszym klubie, czemu mamy nie podpisać umowy długofalowej?" - pytał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Wielki powrót gwiazdy i siatkarski nokaut na koniec. Takiej serii dawno nie było PlusLiga. Bartłomiej Bołądź trafi do Warty Zawiercie Sprowadzenie nowych zawodników Warta ogłosi dopiero po zakończeniu bieżących rozgrywek, ale już od dłuższego czasu nieoficjalnie wiadomo, że dojdzie to dwóch dużych zmian. Grający na pozycji libero Luke Perry ma odejść do Modeny Volley, a zastąpi go Jakub Popiwczak z Jastrzębskiego Węgla. Atakujący Karol Butryn wróci do Asseco Resovii Rzeszów, z kolei w Warcie na tej pozycji będzie grał Bartłomiej Bołądź, obecnie zawodnik PGE Projektu Warszawa. Interesujące kulisy podpisania kontraktu z Bołądziem ujawnił Przegląd Sportowy Onet. Jak ustalił Kamil Drąg, "Jurajscy Rycerze" początkowo chcieli sprowadzić Alana Souzę, czyli byłego atakującego Indykpolu AZS-u Olsztyn, który obecnie gra w japońskim Toray Arrows. Brazylijczyk jednak i tak wróci do PlusLigi, gdzie ma podpisać kontrakt ze Skrą Bełchatów. Osiem asów serwisowych, a Wilfredo Leon tylko się przyglądał. Siatkarz z nowym rekordem