- Na razie to tylko plotki - powiedziała Dorota Świeniewicz na łamach "Super Expressu". - Mam kilka propozycji z kraju. Kontaktowali się ze mną działacze m.in. BKS i Grześków Kalisz. Ale dopóki trwa ten sezon, nie wybiegam w przyszłość. Po prostu jeszcze nie wiem, co będę robiła - dodała dwukrotna mistrzyni Europy. Włodarze Stali chętnie zatrudniliby także Magdalenę Śliwę, której nie wiedzie się we włoskim Minetti Infoplus Vicenza. Doświadczona rozgrywająca został przesunięta do zespołu rezerw i jest niemal pewne, że po zakończeniu sezonu opuści ten klub. - Nie chcę mówić o przyszłości. Pewne jest tylko, że skończyła się moja przygoda z reprezentacją. A co do przyszłego sezonu, wszystko jest możliwe. Porozmawiamy po sezonie. Choć muszę przyznać, że gra w Bielsku razem z Dorotą brzmi kusząco - stwierdziła Magdalena Śliwa.