O tym, że Bartosz Kurek zmieni barwy klubowe, mówiono już od kilku miesięcy. Na oficjalne potwierdzenie transferu z udziałem polskiego atakującego trzeba było jednak poczekać do końca sezonu w Polsce - dokładnie 11 czerwca ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poinformowała, że podpisała kontrakt z zawodnikiem, który poprzednie cztery lata spędził w japońskim Wolfdogs Nagoya. Agent siatkarza Jakub Michalak w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet tłumaczył później, że Kurek rozważał przedłużenie kontraktu z dotychczasowym pracodawcą. Na przeszkodzie stanęły jednak jego oczekiwania finansowe. "Nie ma co ukrywać, że nie jest to najbogatszy klub, ale mimo tego Bartek miał tam naprawdę bardzo, bardzo wysoki kontrakt. Tym razem jednak klub nie był w stanie sprostać naszym oczekiwaniom finansowym, więc sięgnęli po Nimira Abdel-Aziza" - tłumaczył Michalak. Sam zainteresowany, który będzie kapitanem ZAKSY, nie krył radości z powodu podpisania umowy z klubem, w którym notabene grał już w przeszłości, a konkretnie w latach 2005-2008, gdy sponsorem tytularnym zespołu była grupa Mostostal-Azoty. Kamil Semeniuk wrócił z igrzysk i poszedł w ślady Łukasza Kaczmarka. "Na zawsze" Namir Abdel-Aziz zastąpi Bartosza Kurka. To już pewne O tym, że Kurka w japońskim klubie zastąpi wspomniany przez Michalaka Abdel-Aziz, było wiadomo już od dłuższego czasu. Transfer Holendra, który jest światowej klasy atakującym i największą gwiazdą swojej reprezentacji, ogłoszono jednak dopiero 20 sierpnia. "Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być i nie mogę się doczekać gry dla was!" - ogłosił zawodnik w krótkim nagraniu opublikowanym przez Wolfdogs Nagoya w X (dawny Twitter). W komunikacie klubowym przytoczono również wypowiedź Abdel-Aziza na temat Kurka, a jego słowa zacytował siatkarski ekspert Jakub Balcerzak. "Wiem, że mój poprzednik, Bartosz Kurek, był wielką gwiazdą tego klubu. Zrobię wszystko, by godnie zająć jego miejsce i poprowadzić Wolfdogs do kolejnych medali" - powiedział. Grbić szybko mu podziękował, teraz siatkarz przemówił. I nie pozostawił złudzeń