Bartosz Kurek poprzedni sezon reprezentacyjny niestety prawie stracił. Kapitan reprezentacji Polski miał problemy zdrowotne, które wykluczyły go z gry w najważniejszych momentach. Na całe szczęście świetnie w roli zmiennika Kurka zaprezentował się Łukasz Kaczmarek, a i Aleksander Śliwka w roli kapitana sprawdził się doskonale. Dzięki temu Biało-Czerwoni przeszli przez miniony reprezentacyjny sezon suchą stopą i rozbijali każdego rywala na swojej drodze. Śliwka przekazał nowe wieści ws. kontuzji. Padła ważna data Nikola Grbić jednak niewątpliwie liczy na to, że Kurek wróci najpierw do zdrowia, a później także do formy i pomoże reprezentacji Polski w najtrudniejszym możliwym wyzwaniu. Biało-Czerwoni na przełomie lipca i sierpnia staną przed szansą na przełamanie "klątwy ćwierćfinałów igrzysk olimpijskich". Już bardzo długo trwa w naszym kraju oczekiwanie na medal igrzysk olimpijskich, który siatkarze przywiozą w końcu do Polski. Bartosz Kurek w wielkiej formie. Co za występ kapitana reprezentacji Polski! Nie ma wątpliwości, że zdrowy i w formie Bartosz Kurek będzie wielkim atutem w walce o najcenniejszy z krążków. Polak może spokojnie budować swoją dyspozycję, reprezentując barwy japońskiej Wolf Dogs Nagoya, gdzie niewątpliwie jest jedną z największych gwiazd. Spełnił się czarny scenariusz. Niesamowity pech polskich siatkarzy Potwierdzeniem znakomitej dyspozycji był występ Kurka w meczu ligowym przeciwko Tokio Great Bears. Kapitan reprezentacji Polski poprowadził swoją drużynę do pewnego zwycięstwa 3:0. Kurek zdobył 23 punkty, z czego aż 22 udało się dorzucić atakiem. Całe spotkanie zakończył ze skutecznością 67 procent, co musi imponować. Właśnie takiego Bartosza Kurka będzie potrzebowała reprezentacja Polski na przełomie lipca i sierpnia. Wówczas Biało-Czerwoni prowadzeni przez Nikolę Grbicia udadzą się do Paryża, aby tam powalczyć o pierwszy od wielu medal olimpijski.