"Awaryjna" zmiana w kadrze Grbicia, teraz taka wiadomość. Tuż przed hitem
Po tym, jak kontuzji doznał Rafał Szymura, jego miejsce w kadrze na kolejne mecze Ligi Narodów zajął Aleksander Śliwka. Przyjmujący dołączył już do kolegów trenujących w Chicago, a w rozmowie z Polsat Sport ujawnił, co zastał na miejscu. Jego deklaracja to kapitalna wiadomość tuż przed hitowym meczem z Włochami, którym "Biało-Czerwoni" zainaugurują drugi turniej interkontynentalny.

W kadrze reprezentacji Polski na drugi turniej interkontynentalny Ligi Narodów znalazł się Rafał Szymura, ale w poniedziałek stało się jasne, że nie zobaczymy go w meczach rozgrywanych w Chicago. Przyjmujący podczas przygotowań w Stanach Zjednoczonych doznał kontuzji kolana, przez co został odesłany do ojczyzny na badania.
"Po pierwsze najbardziej boli to, że ta kontuzja przytrafiła się na stosunkowo luźnym treningu, w trakcie wykonywania względnie prostego ćwiczenia. Na razie nie znamy dokładnej diagnozy, ale jesteśmy praktycznie pewni, że to coś poważnego i nie zobaczymy Rafała w trakcie turnieju w USA" - przekazał Nikola Grbić w rozmowie z Polsatem Sport.
Aleksander Śliwka zastąpił Rafała Szymurę. To zastał na miejscu
Miejsce Szymury zajął Aleksander Śliwka, który w trybie "awaryjnym" został powołany przez serbskiego selekcjonera i jeszcze w poniedziałek ruszył w podróż Chicago. Jak wyjaśnił we wtorek w rozmowie z Polsatem Sport, ma za sobą już pierwszy trening z kolegami z kadry. "Byłem dzisiaj w treningu, więc mogliśmy potrenować w szóstkach przed jutrzejszym meczem z Włochami - bardzo ważnym, otwierającym turniej" - zaczął, a po chwili odniósł się do kontuzji Szymury.
Wszyscy trzymamy kciuki za Rafała, żeby to nie była poważna sprawa, żeby niedługo mógł wrócić do grania, to jest najważniejsze. Ja spakowałem szybko wszystkie rzeczy i przyleciałem, żeby pomóc drużynie
Dopytywany, czy szybko musiał wskoczyć na poziom turniejowy, Śliwka wysłał jasną wiadomość - "Biało-Czerwoni" są dobrze przygotowani do meczów w Chicago.
"Chłopaki są w świetnej formie - dobrze grają, skaczą wysoko. Mam nadzieję, że w meczach również pokażemy wysoką dyspozycję i wysoko postawimy poprzeczkę Włochom, bo oni przyjechali tutaj w optymalnym zestawieniu" - dodał.
Podopieczni Grbicia z Włochami, którzy są aktualnymi mistrzami świata, zagrają w środę o godz. 19:30. Śliwka nie ukrywa, że razem z kolegami nastawia się na trudną przeprawę. "Włosi to świetna drużyna złożona z klasowych zawodników. Będzie to bardzo trudne spotkanie, ale myślę w tej grupie jest bardzo duża ambicja, wola walki, więc damy z siebie wszystko by zwyciężyć" - zadeklarował. Relacja tekstowa na żywo ze spotkania z Włochami będzie dostępna w Interii.


