Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! - Pokonałyśmy klasową ekipę - oceniła środkowa sopockiego zespołu. - Wygrana 3:2 to dobra zaliczka przed rewanżem. Mogłyśmy co prawda zwyciężyć 3:1, ale także przegrać 2:3. Jesteśmy bardzo zadowolone z tego triumfu. Jego świetna rozgrywająca wyprawia niesamowite rzeczy i robi na boisku co chce, nie brakuje też zawodniczek, które potrafią skutecznie skończyć wystawiane przez nią piłki. Niezależnie jednak od wyniku tego spotkania i tak pojechałybyśmy do Włoch z jednym nastawieniem - aby odnieść kolejne zwycięstwo - zaznaczyła. 25-letnia środkowa podkreśliła, że o sukcesie jej drużyny przesądziły głównie dwa elementy - skuteczna zagrywka oraz znakomita postawa Katarzyny Zaroślińskiej, która zdobyła 30 punktów. - Zawsze mamy takie założenie, aby podejmować ryzyko w polu zagrywki i agresywnie serwować. Tym razem zagrywka również okazała się naszym atutem. Nie do zatrzymania była także Kasia, a jej dorobek mówi sam za siebie. Moim zdaniem było to dobre spotkanie i właściwie wszystkie zawodniczki naszego zespołu zagrały na przyzwoitym poziomie. No, może poza mną - podsumowała Maja Tokarska.