W 2009 roku w czempionacie globu w Stavanger Talita w parze z Marią Antonelli stanęła na najniższym stopniu podium, a dwa lata później w Rzymie z tą samą partnerką boiskową była piąta. Z kolei z Limą wygrały w tym sezonie trzy z pięciu turniejów World Touru. W ostatnich zawodach wielkoszlemowych w Rzymie w 1/8 finału wyeliminowały wspomniane Niemki. "Cieszymy się z awansu do kolejnego etapu MŚ, ale też z tego, że udało się nam zrewanżować rywalkom za mecz w stolicy Italii. Byłyśmy bardzo zawiedzione tamtą porażką" - podkreśliła Ludwig. W tie-breaku czwartkowego pojedynku Niemki wykorzystały dopiero piątą piłkę meczową. "Nie stresowałyśmy się niewykorzystaniem wcześniejszych okazji do zakończenia tego meczu. Myślałam raczej: +w porządku, nie udało się tym razem, uda się w kolejnej akcji+. I tak pięć razy" - dodała z uśmiechem Ludwig. W 1/8 finału ona i Walkenhorst zmierzą się z Rosjankami Jewgienią Ukołową i Jekateriną Chomiakową. Dla Tality i Limy odpadnięcie w 1/16 finału MŚ w Starych Jabłonkach to najgorszy turniejowy wynik w tym roku.