Anastasi przejął reprezentację Belgii na wiosnę i po jego wodzą zespół rywalizował w Lidze Europejskiej oraz na mistrzostwach świata. Podczas rozgrywanego we wrześniu w Bułgarii i Włoszech czempionatu globu Belgowie zajęli 10. miejsce. Włoch miał kontrakt do igrzysk olimpijskich w 2020 roku w Tokio, ale zrezygnował z prowadzenia tej drużyny narodowej. "Z przykrością informuję, że podjąłem decyzję o niekontynuowaniu pracy jako trener fantastycznej reprezentacji Belgii, którą prowadziłem w sezonie 2018 i na mistrzostwach świata we Włoszech. Tę trudną decyzję podjąłem z przyczyn osobistych, które nie pozwalają mi na bycie w pełni dyspozycyjnym dla belgijskiej reprezentacji. To było wspaniałe lato, gdy miałem okazję pracować z fantastycznymi zawodnikami. Dało mi to wiele - zarówno pod względem zawodowym, jak i ludzkim" - napisał w mediach społecznościowych Anatasi. Włoch pozostanie oczywiście szkoleniowcem Trefla, którego prowadzi od 2014 roku. W niedzielę o 14.45 gdańszczanie zmierzą się w Ergo Arenie z Cerradem Czarnymi Radom.