Asseco Resovia zagra o brązowy medal PlusLigi po tym, jak przegrała pasjonującą, półfinałową rywalizację z Jastrzębskim Węglem. W walce o finał musiała sobie radzić bez podstawowego atakującego. Stephen Boyer kontuzji doznał bowiem już na samym początku fazy play-off, w ćwierćfinałowym spotkaniu z Treflem Gdańsk. Francuz niefortunnie wylądował po jednym z wyskoków i doznał urazu stawu skokowego. Zastępował go Jakub Bucki, który jednak w półfinałach z Jastrzębskim Węglem ustępował miejsca w ataku Klemenowi Cebuljowi, nominalnemu przyjmującemu. Resovia nie mogła przeprowadzić tzw. transferu medycznego, który pozwala zastąpić podstawowego zawodnika nawet po zamknięciu okna transferowego. Boyer rozegrał bowiem 77,41 procent meczów w wyjściowej szóstce, a zgodnie z regulaminem, transfer jest możliwy tylko w przypadku zawodników, którzy mają co najmniej 80 procent takich spotkań na koncie. Niemal od razu było wiadomo, że Boyer w tym sezonie ligowym do gry już nie wróci - rywalizacja w PlusLidze kończy się z końcem kwietnia. Teraz okazuje się jednak, że uraz Francuza jest poważniejszy, niż się wskazywały pierwsze diagnozy. Stephen Boyer ma duży problem. Możliwa nawet operacja O problemach Boyera donosi L’Equipe. Kontuzję nazywa "straszliwym ciosem" dla siatkarza, który od 2017 roku występuje w reprezentacji Francji. W tej sytuacji niemal pewna wydaje się też absencja Boyera w pierwszych turniejach Ligi Narodów, która będzie ostatnim sprawdzianem przed igrzyskami. Nieobecność Boyera w kadrze byłaby sporym osłabieniem dla Francuzów. Siatkarz Asseco Resovii przed trzema laty pomógł im zdobyć złoty medal igrzysk w Tokio. Rywalem Boyera o miejsce w podstawowym składzie jest Jean Patry, który w końcówce sezonu imponuje formą w Jastrzębskim Węglu. W tym klubie przygodę z PlusLigą rozpoczynał również Boyer. 28-letni dziś siatkarz ma też za sobą grę w lidze francuskiej i włoskiej, a także w klubach z Kataru. W tym sezonie sięgnął z Resovią po Puchar CEV. Rzeszowianie o brąz PlusLigi będą rywalizować z Projektem Warszawa. Igrzyska w Paryżu rozpoczynają się 26 lipca. Reprezentant Polski pożegnał się z klubem. Pójdzie śladami Aleksandra Śliwki?