Połujan podpisał kontrakt z turecką drużyną 14 stycznia i był zgłoszony do składu na mecz 16 stycznia z Galatasaray Stambuł. Jak poinformował klub w mediach społecznościowych, po tym spotkaniu FVU poprosiła ukraińskiego przyjmującego o opuszczenie zespołu, ponieważ występuje w nim Rosjanin. Federacja podkreśliła, że nie pozwala Ukraińcom grać w klubach, w których są rosyjscy zawodnicy, a niezastosowanie się do tego skutkuje brakiem powołania do reprezentacji Ukrainy i utratą licencji. Tymofij Połujan z zakazem! Jest decyzja klubu ws. Rosjanina Aleksieja Nałobina FVU zaproponowała jednak drużynie z Bursy, by rozwiązała kontrakt z Nałobinem i zatrzymała w ten sposób Połujana, a w zamian związek przyśle do klubu innego ukraińskiego siatkarza. Włodarze Hekimoglu nie zgodzili się na tę propozycję, powołując się na zapisy w kontraktach i podkreślając przy tym, że nie zamierzają angażować się w polityczne spory, bowiem jest to "całkowicie sprzeczne z duchem sportu". "Nie należy zapominać, że jesteśmy przeciwko wszelkim formom wojny i nigdy nie zaakceptujemy, że sportowcy są w nich instrumentami" - napisano w oświadczeniu klubu umieszczonym w mediach społecznościowych. W tej samej informacji dodano, że w trakcie trwania negocjacji między Hekimoglu a ukraińskim związkiem, w nocy z 16 na 17 stycznia Połujan opuścił hotelu, w którym był zakwaterowany. Klub poinformował, że będzie dochodził swoich praw zgodnie z podpisanym z zawodnikiem kontraktem. Hekimoglu BVI Bursa to beniaminek tureckiej ekstraklasy w tym sezonie. Aktualnie zajmuje w lidze 11. miejsce z czterema zwycięstwami w 16 meczach. msl/ krys/