Polacy rozbili Bułgarię 3-0, rywale ani razu nie zdobyli więcej niż 20 punktów. - Nie powiedziałbym jednak, że to był jeden z łatwiejszych meczów. Po prostu akurat my zagraliśmy bardzo dobrze. Kiedy dominuje się przeciwnika nie zawsze oznacza to, że przeciwnik gra źle. W pierwszym secie rzeczywiście zdominowaliśmy Bułgarów, właściwie byliśmy lepsi w każdym elemencie gry - stwierdził Jakub Kochanowski. Kochanowski cieszył się, że po miażdżącym początku jego drużyna utrzymała koncentrację w kolejnych setach. - Jednak takie sety jak nasz pierwszy, mogą być czasem niebezpieczne. Dlaczego? Bo mogłoby się wydawać, że drużyna przeciwna jest w słabej dyspozycji i może nie mieć wielkiej motywacji do dalszego grania, a przecież jest wręcz przeciwnie: po tak przegranym secie drużyna ma jeszcze większą motywację żeby się odegrać! W efekcie to może być pułapka sprawiająca, że role mogą się odwrócić i wtedy jest bardzo ważne żeby utrzymać odpowiednią mentalność. Wtedy próbujemy skupić się na tym żeby utrzymać koncentrację, pozostać mentalnie na tym samym poziomie. Udało się - cieszył się Polak. Podkreślał ważną rolę kibiców, którzy dopingowali Biało-Czerwonych rewelacyjnie. - Czy Spodek dziś odleciał? Tak, atmosfera była fantastyczna. Kibice zawsze nam bardzo pomagają i jesteśmy im za to niezmiennie wdzięczni. Zarówno pod względem atmosfery jak i wyniku lepiej nie mogliśmy sobie tego wymyślić - stwierdził. CZYTAJ TAKŻE: Spodek gotowy na mistrzostwa świata. Łatwo nie było Co dalej? - Jutro chwila wytchnienia, może poszlifujemy elementy, które nie do końca dobrze wyglądały, a potem z pełną energią na kolejny mecz. Co nie wychodziło? Trochę faulowaliśmy... Ale to był pierwszy mecz, w nim nie wszystko jeszcze musi być perfekcyjne - uznał. Bądźcie z nami Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ jest Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.