Przed nami wydarzenie dnia czyli pełen emocji mecz polskich siatkarzy ze Stanami Zjednoczonymi. Warto sobie uzmysłowić, że na samych mistrzostwach świata mierzyliśmy się z nimi aż ośmiokrotnie. Polska - USA: pismo Ministerstwa Łączności nie pomogło Pierwszy raz było to w czasach dla Polski przełomowych. Rok 1956, kończyła się właśnie stalinowska noc. 10 września reprezentacja Polski grała mecz z USA podczas III mistrzostw świata w Paryżu. Biało-czerwoni wygrali 3-0, ostatecznie zajęli czwarte miejsce, Amerykanie - szóste. Wówczas gazety stawały przed problemami technicznymi z dzisiejszego punktu widzenia niezrozumiałymi. W katowickim "Sporcie" pojawiła się tylko krótka wzmianka o tym zwycięstwie po kilku dniach. "Relacji z rozgrywek naszego wysłannika na mistrzostwa świata nie możemy niestety zamieścić z powodu nie otrzymania połączenia telefonicznego z Paryżem. W warszawskiej centrali rozmów międzynarodowych nie mogliśmy nic załatwić, mimo że posiadamy pismo Ministerstwa Łączności zapewniające o urzywilejowaniu rozmów prasowych (!). Bezskuteczne czekanie na połączenie z Paryżem trwało 8 godzin" - informowała czytelników gazeta. CZYTAJ TAKŻE: Polscy siatkarze w przełomowym momencie. Czas przełamać klątwę W Polsce były ważniejsze problemy. 15 października 1956 r. Biuro Polityczne obradujące z przywróconym do łask Władysławem Gomułką zdecydowało o rozpoczęciu VIII Plenum mającym wybrać nowe władze, już bez Konstantego Rokossowskiego - marszałka Polski i ZSRR. Trzy dni później oddziały Armii Radzieckiej opuściły garnizony na Dolnym Śląsku i Pomorzu rozpoczynając marsz w kierunku Warszawy. Niewiele brakowało a doszłoby do działań zbrojnych, ostatecznie udało się je zażegnać: gomułkowska odwilż przesądziła o destalinizacji i demokratyzacji systemu komunistycznego. Bilans zdecydowanie dla Polski, tylko raz naprawdę złoili nam skórę Tymczasem Polska w latach 1960-2022 spotkała się z Amerykanami na siatkarskich mundialach jeszcze siedmiokrotnie, jeszcze w czasach kiedy nie były zwane mundialami. Zazwyczaj kończyło się to dobrze dla Polaków. 1960: Polska - USA 3-1 w fazie finałowej. Polska zajęła czwarte miejsce, USA - siódme; 1970: Polska - USA 3-1 w fazie grupowej. Polska zajęła piąte miejsce, USA - osiemnaste; 1974: Polska - USA 3-1 w I fazie grupowej. Polska została mistrzem świata, USA zajęło czternaste miejsce; 1986: Polska - USA 0-3 w II fazie grupowej. USA zostało mistrzem świata, Polska zajęła dziewiąte miejsce; 2014: Polska - USA 1-3 w II fazie grupowej. Polska została mistrzem świata, USA zajęło siódme miejsce, 2018: Polska - USA 3-2 w półfinale. Polska została mistrzem świata, USA zdobyły brązowy medal; 2022: Polska - USA 3-1 w fazie grupowej, po raz pierwszy w historii obie drużyny spotkają się drugi raz na tych samych mistrzostwach - w ćwierćfinale. Transmisja z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.