Droga reprezentacji Polski po medal mistrzostw świata rozpoczęła się w styczniu, gdy Grbić oficjalnie objął posadę nowego selekcjonera. Później były pierwsze powołania, które wywołały sporo emocji oraz pożegnań kilku mistrzów świata sprzed czterech i ośmiu lat. Potem przyszedł dobry występ w Lidze Narodów z łyżką dziegciu po przegranym półfinale z USA. Przed samym mundialem - zamieszanie z Wilfredo Leonem, który miał ogromną ochotę na występ w turnieju, ale nie zdążył wrócić do pełni zdrowia. W trakcie samych mistrzostw dyskusje wokół Aleksandra Śliwki oraz regulaminu sprzyjającego gospodarzom. To wszystko było jednak w tle. Cały czas na pierwszym planie były bowiem dobre występy polskich siatkarzy. Grbić wybrał grupę, która w tym sezonie była w stanie pokonać każdego. Co prawda przegrała trzy mecze w Lidze Narodów, ale rewanż na Irańczykach i Włochach wzięła jeszcze w tamtych rozgrywkach, a na Amerykanach już na mistrzostwach świata. - Jakkolwiek skończy się finał, Polska znalazła godnych następców wielkich zawodników, którzy ją reprezentowali. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować taką grę, jak w ostatnich trzech meczach, nadal będziemy sobie radzić z presją - podkreśla Grbić. Mistrzostwa świata w siatkówce. Reprezentacja Polski blisko historycznego wyczynu Waga spotkania będzie wielka. Katowicki Spodek znów wypełni się do ostatniego miejsca, tysiące ludzi pojawią się też w strefie kibica przed halą. Wszyscy będą spragnieni trzeciego z rzędu tytułu mistrzów świata. Najpierw, w latach 90., taką serią popisali się Włosi. Na początku XXI wieku w trzech kolejnych turniejach nie do pokonania byli Brazylijczycy. Kolejną siatkarską dekadę może naznaczyć reprezentacja Polski. Ewentualny czwarty tytuł pozwoli także wyprzedzić Włochy i Brazylię w klasyfikacji medalowej wszechczasów. Wyżej, z sześcioma tytułami, znajduje się już tylko reprezentacja kraju wykluczonego z obecnych mistrzostw świata. Wszystkie złote medale zdobyła jednak jeszcze w czasach radzieckich. Rywale przed finałem: Polska jest faworytem Przed finałem wszystko zdaje się sprzyjać Polakom. Kibice będą wspierać ich do ostatniego tchu, dwa tie-breaki wygrane ze światowymi potęgami zahartowały w bojach nawet tych, którzy jak Marcin Janusz grają na tak dużej imprezie dopiero po raz pierwszy. W najważniejszych momentach błyszczy Bartosz Kurek, w kluczowych meczach imponuje Aleksander Śliwka, cały czas jak boiskowa “maszyna" pracuje Kamil Semeniuk, który nie bez powodu dostał w kadrze taki przydomek. Do tego polscy środkowi, których obawiają się rywale, już zdrowy libero Paweł Zatorski i wartościowi zmiennicy. - Polska drużyna jest faworytem. To bardzo dobry zespół, coś więcej niż sześciu zawodników. Polska ma mnóstwo świetnych siatkarzy. Mamy do nich szacunek, bardzo podoba mi się ta drużyna - przekonuje nawet... trener Włochów Ferdinando De Giorgi. 60-letni szkoleniowiec odnosił w przeszłości sukcesy z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Później objął reprezentację Polski, ale jego drużyna odpadła już w barażu o ćwierćfinał mistrzostw Europy, i Włoch stracił pracę. Włosi już raz wygrali w Spodku. "Ważny jest dla nas dobry serwis" Z rodzimą kadrą wiedzie mu się jednak znacznie lepiej. Objął ją po igrzyskach olimpijskich w Tokio, na pierwszy turniej - mistrzostwa Europy - pojechał do Polski. Odmłodził kadrę i od razu sięgnął po złoto, wygrywając w Spodku. Teraz jego drużyna miała pozornie łatwiejszą drogę do finału, bo akcje Słowenii stały niżej niż Brazylii. Wcześniej nieco problemów sprawiła Włochom Kuba, w ćwierćfinale po tie-breaku wyeliminowali mistrzów olimpijskich z Francji. Największym atutem włoskiej drużyny jest dobra gra na linii blok - obrona. Imponowali tym już w Lidze Narodów, gdzie jednak w meczu o trzecie miejsce gładko przegrali z Polską 0:3. Na mistrzostwach świata blokują najlepiej ze wszystkich, zdobyli w ten sposób już 58 punktów. - Ważny jest dla nas dobry serwis, który pozwala odpowiednio przygotować się do gry w bloku. Potem zdarzają się sytuacje takie, jak w meczu ze Słowenią, gdzie graliśmy dobrze w obronie, wyprowadzaliśmy kontrataki - opisuje De Giorgi. Polska - Włochy. "Rywale wyjdą na boisko z nożem w zębach" Włoski szkoleniowiec trzy razy grał w finale mistrzostw świata jako zawodnik. W ostatnim, w 1998 r., jego drużyna pokonała w finale Jugosławię z Grbiciem w składzie. Serb później nie dotarł już do tej fazy mundialu ani jako zawodnik, ani jako trener. Przed ostatnim meczem jego drużyny w tym sezonie trener polskich siatkarzy przekonuje, że najważniejsze będzie podejście jego drużyny do rywalizacji. - Musimy zagrać naszą najlepszą siatkówkę. I tyle. Musimy myśleć o sobie. Rywale wyjdą na boisko z nożem w zębach. Nasza taktyka po półfinale może się nieco zmienić, ale musimy grać tak, jak w ostatnich dwóch spotkaniach. Podejście jest najważniejsze. Odcięcie się od wszystkiego, myślenie jedynie o następnej akcji - opowiada Grbić. Spotkanie Polska - Włochy rozpocznie się dziś o godz. 21. Trzy godziny wcześniej Brazylia i Słowenia zagrają o trzecie miejsce. Transmisje obu meczów w Polsacie Sport i na Polsat Box Go, relacje tekstowe w Interii. Transmisje z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.