Spotkanie Polska - USA był dla obu drużyn ostatnim występem w fazie grupowej. Wówczas gospodarze przegrali pierwszego seta w katowickim Spodku, ale wygrali trzy kolejne i cały mecz 3:1. Wśród Amerykanów największe emocje wywołała jednak decyzja sędziego, który w jednej z akcji odgwizdał błąd Defalco. Ten po meczu stwierdził, że arbiter pomagał Polakom. Obie drużyny ponownie spotkają się w ćwierćfinale. Zapytaliśmy Defalco, czy myśli, że sytuacja z dyskusyjnymi decyzjami sędziego może się powtórzyć. - To nie tak, że sędziowie muszą pomagać Polsce. Po prostu czasami na trybunach jest mnóstwo ludzi, jest bardzo głośno, i sędziowie muszą się w tym odnaleźć. Wiele zależy od tego, jak toczy się mecz. Czasami mecz jest bardzo czysty, czasami nie do końca. Sędziowie podejmują decyzje na podstawie rozmaitych rzeczy. Myślę, że wszystko będzie ok - zaznacza amerykański przyjmujący. Mistrzostwa świata w siatkówce. "Uwielbiam taką publiczność" Defalco zna atmosferę meczów w Polsce, od roku występuje bowiem w PlusLidze. W poprzednim sezonie grał w Indykpolu AZS Olsztyn, w kolejnym będzie występować w Asseco Resovii. Również po meczach mistrzostw świata regularnie podkreśla, że podoba mu się atmosfera w polskich halach. - Uwielbiam taką publiczność, jest świetna. Poza momentami, w których się wściekam. Ale jest znakomita, lubię ją - podkreśla. Powody do wściekłości, a przynajmniej niezadowolenia, miał w trakcie meczu 1/8 finału z Turcją. Amerykanie gładko wygrali dwa pierwsze sety, ale później w ich grze coś się zacięło. O losach meczu musiał zdecydować tie-break. - To była trudna bitwa. Rywale grali tak, jak się tego spodziewaliśmy, zaprezentowali się wspaniale, a my na to nie odpowiadaliśmy. Dlatego trwało to tak długo. Nie myślę, że mieliśmy jakiś problem z podejściem do rywala. Może mieliśmy trochę problemów mentalnych, to się czasami zdarza w trakcie meczów. Ale najważniejsze jest to, by wrócić. A my zrobiliśmy to dobrze. W tie-breaku musieliśmy trochę odświeżyć nasze umysły i ciała - ocenia Defalco. Polska - USA. Torey Defalco chce odpocząć Amerykański siatkarz chwalił również Turków, którzy w jego ocenie zaprezentowali “niesamowitą siatkówkę". Sam nie był jednak zadowolony ze swojej postawy. Skończył spotkanie z 11 punktami i skutecznością w ataku na poziomie 37 procent, jedną z najsłabszych w drużynie. W trakcie meczu trener John Speraw ściągnął go z boiska. Defalco tie-break oglądał z kwadratu dla rezerwowych. - Czy był moment, że pomyślałem, że możemy przegrać? Tak, zwłaszcza że zaprezentowałem się źle. Byłem trochę roztrzęsiony moim występem, nie byłem w stanie mocno pomóc drużynie. Ale zespół zaprezentował się dobrze i wygrał mecz. Mecz Polska - USA? Jeszcze o nim nie myślę, teraz chcę przede wszystkim zadbać o odpoczynek dla mojej głowy i ciała - zaznacza przyjmujący. Ćwierćfinał Polska - USA zostanie rozegrany w czwartek w Gliwicach. Wcześniej w tej hali zostaną rozegrane ostatnie mecze 1/8 finału mistrzostw świata: Serbia zagra z Argentyną, a Iran z Brazylią. Transmisja z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.