Początek meczu o godz. 17.30 w Lublanie. To starcie gigantów, którzy wygrali wszystkie dotychczasowe mecze i są w gronie faworytów do tytułu. Włosi w ćwierćfinale znaleźli się bardziej bezproblemowo, ich zwycięstwa nie były zagrożone, za to Francja w 1/8 finału przeżyła nieoczekiwane katusze w pięciosetowym pojedynku z Japończykami. Po spotkaniu "Le Bleus" gorąco gratulowali sobie zwycięstwa, świadomi jak blisko byli wcześniejszego powrotu do domu. "Odetchnęliśmy z ulgą, ale wciąż jest trochę frustracji. Mamy wrażenie, że byliśmy wręcz trochę zdominowani w tym meczu" - zareagował Earvin Ngapeth przy mikrofonie L'Equipe TV. Francuz nie zagra już do końca mistrzostw Jakby tego było mało Francuzi przystąpią do tego meczu osłabieni. Kevin Tillie, który od nowego sezonu ligowego będzie grał w Projekcie Warszawa, podczas meczu 1/8 finału z Japonią doznał kontuzji, która wyklucza go z ćwierćfinału. Do sytuacji, w której pękło mu ścięgno w prawej stopie, doszło na początku trzeciego seta. Upadł wtedy na boisko, trzymając się za staw skokowy. Opuścił parkiet i nie pojawił się już do końca meczu. Uraz jest na tyle poważny, że nawet w razie ewentualnego awansu nie ma już szans na grę do końca rozgrywek. Z Francuzami po włosku Oba kraje łączy osoba trenera "Tricolores", sławnego Andrei Gianiego, który zastąpił pod koniec marca Brazylijczyka Bernardo Rezende. Legenda włoskiej siatkówki, rekordzista pod względem występów w reprezentacji Włoch (474 gry w latach 1988-2005), trzykrotny mistrz świata (1990-1998), komunikuje się z francuskimi graczami po włosku. - Większość z nas grała, gra lub będzie grać we Włoszech. Siedmiu z nas rozumie włoski, więc on może szybciej udzielać informacji - wyjaśnia kapitan Benjamin Toniutti. Spośród 14 reprezentacyjnych graczy tylko rezerwowi Antoine Diez, Quentin Jouffroy i Médéric Henry nigdy nie grali we włoskiej lidze. Giani w zeszłym sezonie powitał Earvina N'gapetha (Modena), Barthélémy'ego Chinenyeze (Allianz Milano, teraz Civitanova), Jeana Patry (Allianz Milano) i Antoine'a Brizarda (Piacenza). 52-letni szkoleniowiec miał pod sobą kilku Francuzów w Mediolanie i Modenie więc wie jak z nimi pracować. Zależy mu na dyscyplinie, zwraca większą uwagę na taktykę, zachęca podopiecznych do podejmowania ryzyka, zwłaszcza w serwisie. Ngapeth przyznaje, że teraz trenują "dużo, dużo więcej". Giani kładzie większy nacisk na statystykę, chce żeby dzięki niej jego podopieczni rozumieli na boisku właśnie więcej. Włosi myślą o rewanżu za półfinał Ligi Narodów Środowe spotkanie mistrzów olimpijskich z mistrzami Włoch ma szczególny posmak. - Włosi będą chcieli zemsty za półfinał Ligi Narodów - przewiduje Barthélémy Chinenyeze. Przegrali wtedy w półfinale w Bolonii 0-3 (ostatniego seta do 15!). Włosi są pełni nadziei choć doceniają klasę rywala. Uważają, że mają młodych, zdolnych siatkarzy, którzy są w stanie przeciwstawić się wszystkim. Kierować nimi będzie reżyser Simone Gianelli, wierzą w talent Alessandro Michieletto i Daniele Lavii. Swoje mają zrobić w środku Simone Anzani i Gianluca Galassi. - Jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego, co zrobiliśmy do tej pory i z gry, którą pokazaliśmy do tej pory. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że czeka nas skomplikowany i trudny mecz z Francją, ale jak zawsze damy z siebie wszystko. Rozwijamy się z meczu na mecz, pokazujemy postępy. Wiemy, że z Francją będzie ciężko, będziemy musieli zagrać w naszą najlepszą siatkówkę. Przeciwko Kubie byliśmy w stanie zareagować kiedy było kilka trudniejszych chwil, pokazaliśmy solidność. Moim zdaniem nie było łatwo zareagować po tym przegranym secie, ale nikt się nie poddał - mówi Daniele Lavia dla "dallarivolley.com". Transmisja z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.