Serb objął reprezentację Polski przed tym sezonem, zastępując Vitala Heynena. Zdobył brązowy medal Ligi Narodów, ale to mistrzostwa świata są dla jego drużyny najważniejszą imprezą. Lepszego początku chyba nie mógł sobie wymarzyć. Jego siatkarze rozbili Bułgarię w trzech setach, w pierwszym gromiąc ją 25:12. - Powiedzieliśmy sobie, że celujemy w Nikołowa, bo jest najmniej doświadczony i może być najsłabszym ogniwem w przyjęciu. Ale nie spodziewałem się, że będziemy w stanie zrobić to tak precyzyjnie. Zanotowaliśmy dziewięć asów tylko na nim! Chłopcy zagrali naprawdę dobrze. Szczególnie w pierwszym secie, to było jak symfonia. Mogłem czuć się po prostu jak widz, który czeka, aż set się skończy - opisuje Grbić. Jednocześnie jednak przestrzega zawodników przed tym, by nie tracili koncentracji. Kilka razy w trakcie meczu polskim siatkarzom przydarzyły się bowiem serie straconych punktów. - Jeśli przestaniemy być skoncentrowani, dzieje się to, co w trzecim secie. Mamy 2:0, 14:10 i myślimy, że wszystko jest skończone. Musimy wywierać presję do samego końca - zaznacza trener. Nikola Grbić usatysfakcjonowany. "Kilka razy w karierze mi się to zdarzyło" Po spotkaniu był jednak w wyśmienitym humorze. Na pytanie o to, skąd tak dobra dyspozycja jego siatkarzy w polu serwisowym, żartował, że to w pełni jego zasługa. Odniósł się też do perfekcji, o jaką jego siatkarze niemal otarli się w pierwszym secie. - Atakowaliśmy na poziomie 70-80 procent, mieliśmy jeden błąd na zagrywce przy czterech, pięciu asach serwisowych. Dobrze wyglądaliśmy w bloku. Kilka razy w karierze mi się to zdarzyło. Hala była pełna, zawodnicy nie mogli doczekać się startu tego turnieju. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować takie podejście nawet wtedy, gdy rzeczy nie będą układać się tak, jak tego wieczoru. Ale, mówiąc szczerze, jak nie być usatysfakcjonowanym po meczu, w którym robisz dziewięć błędów i zagrywasz 13 asów? Oczywiście więc jestem - przyznaje Grbić. Grbić tłumaczy słowa o presji. "Nie chcę, żeby ludzie przestali nas śledzić" Mecz z Bułgarią był pierwszym z trzech spotkań Polski w fazie grupowej. W kolejnym zmierzą się z Meksykiem, uważanym za najsłabszy zespół w grupie. Dopiero na koniec tej rundy, 30 sierpnia, czeka ich spotkanie z Amerykanami, jednymi z głównych faworytów imprezy. Później presja będzie tylko rosła, bo w kolejnej fazie turnieju każda porażka oznacza pożegnanie z mistrzostwami. A Grbić na presję narzekał w niedawnym wywiadzie, który Polski Związek Piłki Siatkowej opublikował trzy dni przed mistrzostwami. Mówił w nim o krytyce, która dociera do jego zawodników. - Wiem, co powiedziałem, i co miałem na myśli. Przepraszam, jeśli ktoś tego nie zrozumiał. Nie chcę, żeby ludzie przestali nas śledzić i nie byli zaangażowani, by siedzieli przed telewizorem i nie komentowali - zaznacza. - Powiedziałem, że wszystkie negatywne komentarze na temat kogoś, kto nie gra tak, jakbyśmy chcieli, niszczą go. Dla was to nic, ale wasz negatywny komentarz... Ktoś mu o tym powie, nawet jeśli sam nie szuka takich informacji. A zwykle robią to ludzie, którzy nie znają się na siatkówce. Siedzą przy kawie lub piwie i wstawiają komentarze. Wszyscy chcą, byśmy wygrywali, więc spróbujmy pomóc. Starajmy się być pozytywni wobec tych chłopaków, którzy grają najlepszą siatkówkę, jaką mogą. Bądźcie z nami Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.