Holendrzy przystąpili do meczu opromienieni zwycięstwami z Argentyną, Egiptem i Iranem, dzięki którym wygrali zmagania w grupie F. Ich atakujący Nimir Abdel-Aziz w fazie grupowej zdobył najwięcej punktów ze wszystkich zawodników i wyrastał na gwiazdę turnieju. W poniedziałek zderzył się jednak z ukraińską ścianą. Znakomita gra blokiem i zagrywką poprowadziła Ukrainę do największego sukcesu w historii mistrzostw świata. Dotąd grali w nich tylko raz, zajmując dziesiąte miejsce. Teraz są już w czołowej ósemce. Holendrzy rozpoczęli spotkanie od problemów z zagrywką. A to właśnie na warunki uniemożliwiające trening serwisów narzekał niedawno Nimir, publikując filmik z sali treningowej z niskim sufitem, jaką udostępniono jego drużynie. Na boisku kłopotów mieli jednak więcej, bo Ukraińcy szybko zaczęli zdobywać punkty blokiem. Prym wiódł w tym mierzący 210 cm Jurij Semeniuk, który zatrzymał m.in. Nimira. Przewaga Ukraińców błyskawicznie rosła. - Czas przestać myśleć o wyniku, czas zacząć myśleć o grze! - przekonywał swoich zawodników Roberto Piazza. Trener Holendrów już przy stanie 5:12 wykorzystał obie przerwy na żądanie. Efektów nie było, bo rywale świetnie serwowali. Ołeh Płotnycki i Ilja Kowaliow zadbali, by Holendrzy zupełnie stracili wiarę w zwycięstwo. Skończyło się ich wysoką porażką 16:25. Mistrzostwa świata w siatkówce. Ukraiński blok zatrzymuje Holendrów Ukraina była jedyną drużyną, która po fazie grupowej musiała przenieść się z Polski do Słowenii. Zdecydował o tym przegrany set z Portoryko. Sprawił on jednak również, że Ukraińcy ominęli w turniejowej drabince Amerykanów. Wydawało się, że Holendrzy przebudzili się w drugim secie. Gdy zagrywkami w boisko zaczął trafiać Nimir, objęli prowadzenie 11:8. Ukraińcy wciąż zagrażali im jednak blokiem. Kiedy Semeniuk zatrzymał atak Fabiana Plaka, Holandia przegrywała 14:16. Wielkie problemy ponownie mieli skrzydłowi. Semeniuk w kilka chwil zanotował trzy bloki, Kowaliow w pojedynkę zatrzymał na siatce Nimira. Rozpędzeni Ukraińcy byli już nie do zatrzymania. Nie pomogły zmiany Piazzy, jego drużyna przegrała 19:25. Holandia bez szans. Słowenia - Ukraina w ćwierćfinale Holendrzy zaskakująco dobrze wypadli w fazie grupowej. Przed turniejem nie byli faworytem grupy F, a wygrali w niej wszystkie trzy mecze. W poniedziałek nie byli jednak w stanie skutecznie przeciwstawić się Ukrainie. Rywale w trzecim secie ponownie szybko objęli prowadzenie. Kiedy blokiem popisał się Maksym Drozd, ich zaliczka wynosiła już cztery punkty. Najlepiej punktującego zawodnika turnieju nadal nie przypominał Nimir. Co prawda po błędach Ukraińców Holendrzy zbliżyli się na dwa punkty, ale nie potrafili utrzymać jakości gry. Przy stanie 17:12 Piazza wykorzystał ostatnią przerwę. Cóż z tego, skoro tuż po niej Kowaliow popisał się kolejnym asem serwisowym. Holendrzy jeszcze próbowali odpowiedzieć mocnymi zagrywkami, ale ukraińscy siatkarze nie dali się zaskoczyć. Ostatni punkt atakiem ze środka zdobył Semeniuk, Ukraina wygrała 25:18. Ukraińcy w ćwierćfinale zagrają już w środę. Ich rywalem będą Słoweńcy, którzy w 1/8 finału pokonali prowadzoną przez Michała Winiarskiego reprezentację Niemiec. Holandia - Ukraina 0:3 (16:25, 19:25, 18:25) Holandia: Nimir, Plak, Ter Horst, Keemink, Parkinson, Tuinstra - Andringa (libero) oraz De Weijer, ter Maat, Jorna, Van Garderen, Wiltenburg Ukraina: Tupczij, Drozd, Płotnycki, Szczytkow, Semeniuk, Kowaliow - Kanajew (libero) Transmisja z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.