Niepokojąca diagnoza ws. polskiego siatkarza. I to tuż po meczu z Holandią
Polscy siatkarze wygrali wszystkie spotkania w fazie grupowej mistrzostw świata i z pierwszego miejsca awansowali do 1/8 finału, gdzie zmierzą się z Kanadą. "Biało-Czerwoni" wciąż jednak najwyraźniej nie są w szczytowej formie, co doskonale widać było w meczu z Holandią. Pod lupę występ podopiecznych Nikoli Grbicia wziął były trener Alojzy Świderek, w rozmowie z PAP wprost stwierdzając, że jeden z zawodników jest daleki od optymalnej dyspozycji.

Siatkarze reprezentacji Polski mistrzostwa świata rozgrywane na Filipinach rozpoczęli dosyć nerwowo, bo w pierwszym secie męczyli się z Rumunami i przypieczętowali zwycięstwo dopiero po grze na przewagi. Kolejne partie padły ich łupem, podobnie jak w meczu z Katarem, który "Biało-Czerwoni" wygrali 3:0. Trudniejsza przeprawa czekała na nich w starciu z Holandią.
"Pomarańczowi" postawili się wicemistrzom olimpijskim i nawet urwali im seta, ale finalnie, m.in. dzięki świetnej grze Bartosza Kurka w ataku i kapitalnej postawie wprowadzonego na boisko Kamila Semeniuka, to podopieczni Nikoli Grbicia byli górą. Występ Polaków, w tym wspomnianego Kurka, w rozmowie z Polską Agencją Prasową docenił później Alojzy Świderek, który w latach 2011-2012 prowadził żeńską reprezentację Polski, a wcześniej był drugim trenerem w męskiej kadrze prowadzonej wówczas przez Raula Lozano.
"Szczególnie ucieszyła mnie gra Bartka Kurka, który wrócił do kadry po dłuższej przerwie. Przypomnę, że nie grał w reprezentacji w pierwszej części sezonu. Z Kanadą wyglądał naprawdę bardzo dobrze, zdobył wiele ważnych punktów. Z drugiej strony dobra gra Bartka może sprawić, że jego zmiennik, Kewin Sasak, rzadko będzie pojawiał się na parkiecie. Trochę szkoda, bo on z kolei prezentował się świetnie we wcześniejszych meczach reprezentacji" - powiedział Świderek.
MŚ siatkarzy. Norbert Huber wciąż daleki od wysokiej formy?
Świderek postanowił też dość dosadnie zrecenzować grę jednego z kolegów Kurka, a mianowicie Norberta Hubera. Przypomnijmy, że środkowy, podobnie jak kapitan kadry, nie występował podczas Ligi Narodów - jeszcze pod koniec sezonu klubowego doznał urazu oka, później z kolei musiał przejść zabieg przegrody nosowej. Były szkoleniowiec dał do zrozumienia, że oczekuje więcej od zawodnika tej klasy, niż ten obecnie prezentuje podczas mistrzostw świata.
Na pewno Huberowi daleko jeszcze do najwyższej formy
Huber wprawdzie jeszcze nie gra tak, jak do tego przyzwyczaił w poprzednich sezonach, ale prawdą jest, że cała drużyna nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji. Ze słów Świderka wynika, że można jednak było się tego spodziewać, ponieważ początki turniejów zazwyczaj są ciężkie.
"Choć zespół jest dobrze przygotowany, to trzeba najpierw odpowiednio 'wejść' w te mecze i nie jest to takie łatwe. Z Rumunią, oprócz pierwszego seta, graliśmy normalnie, na naszym dobrym, ale nie na bardzo dobrym poziomie. Mecz z Holandią był z kolei takim sprawdzianem, w jakim stopniu jesteśmy przygotowani do walki o mistrzostwo świata, bo wszyscy o tym mówią. To była weryfikacja tego, gdzie jesteśmy i co robimy. Moim zdaniem, wypadła ona całkiem nieźle" - stwierdził.
"Biało-Czerwoni" w 1/8 finału w sobotę 20 września zmierzą się z Kanadyjczykami i będą zdecydowanymi faworytami tego starcia. Zdaniem Świderka rywal zagra na podobnym poziomie co Holendrzy w ostatnim meczu fazy grupowej.
"Absolutnie jest to zespół w naszym zasięgu. (…) Natomiast w fazie pucharowej nie ma już miejsca na próby czy też pomyłki. Tu już będzie gra o wszystko" - zauważył były szkoleniowiec.












![Sabalenka - Rybakina. O której finał WTA Finals? [TRANSMISJA NA ŻYWO, TV]](https://i.iplsc.com/000LVJ9QUX3LTC7X-C401.webp)


