Khalid Ben Slimane kapitan i rozgrywający reprezentacji Tunezji po przegranym 0-3 meczu z Ukrainą był wściekły. Po ostatnim zagraniu od razu ruszył do szatni. Udało się go złapać dopiero pod autobusem. Pomogli tunezyjscy działacze, którzy poprosili żeby ze mną porozmawiał. Paweł Czado: Jest pan rozczarowany po meczu z Ukrainą? Khalid Ben Slimane, kapitan reprezentacji Tunezji: - Oczywiście, że jestem! Nie można być zadowolonym po takim rezultacie... Nie możemy się jednak poddawać do momentu kiedy jest szansa na awans z grupy [przed ostatnim meczem Tunezja zajmuje w tabeli grupy A drugie miejsce, ale ostatnie spotkanie gra z Serbią, z kolei Ukraina - z najsłabszym w grupie Portoryko więc, jest duże prawdopodobieństwo, że Tunezja spadnie na trzecie miejsce i jej bilans będzie porównywany do innych zespołów z trzecich miejsc. Do 1/8 finału awansują bowiem po dwie najlepsze drużyny z każdej z sześciu grup oraz cztery najlepsze zespoły z trzecich miejsc, przyp. aut.]. CZYTAJ TAKŻE: Mecz z USA odpowie nam czy Polska jest faworytem do zdobycia mistrzostwa Ciągle macie więc marzenia na tym turnieju? - Wiadomo jakie: marzeniem jest awans do fazy pucharowej. Przed meczem z Ukraińcami, podczas rozgrzewki reprezentacja Tunezji mnie zaskoczyła. Pograliście na parkiecie w... piłce nożną, prezentując dobrą technikę [Tunezyjczycy grali w "dziada", przyp.aut.] - Tak, bo przekonaliśmy się, że to świetny sposób na zrelaksowanie się przed grą. Lubimy to. Trochę relaksu tuż przed trudnym spotkaniem potrafi pomóc [Ben Slimane jest zawodnikiem Esperance Tunis, klubu który ma mocną sekcję siatkówki, ale i piłki nożnej - siatkarze wygrywali Afrykańską Ligę Mistrzów pięć razy, a piłkarze - cztery, przyp. aut.]. W Polsce gra pan na mistrzostwach świata już drugi raz. Podoba się panu atmosfera podczas turnieju? - Tak, występowałem tutaj już podczas mistrzostw w 2014 roku [Tunezja wtedy . Atmosfera podczas mistrzostw rozgrywanym w Polsce jest nadzwyczajna. Nie znam nikogo kto twierdziłby inaczej, nie znam nikogo kto nie chciałby w takich mistrzostwach zagrać. rozmawiał: Paweł Czado Bądźcie z nami Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ jest Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.