Przed spotkaniem z Amerykanami Grbić wspominał o “siatkówce totalnej", czyli swojej filozofii gry. Ma się opierać na tym, że każdy z zawodników pomaga drużynie również w elementach, w których na co dzień się nie specjalizuje. Po wygranej z USA trener usłyszał pytanie o to, czy ten mecz był bliski takiej “totalnej" gry. - Tak, to było to. Na koniec to momenty decydują o zwycięstwie. Nie atakowaliśmy w tie-breaku tak dobrze, jak Amerykanie, ale poradziliśmy sobie dzięki asom serwisowym - opisuje szkoleniowiec reprezentacji Polski. Wśród wspomnianych momentów, które były ważne dla losów meczu, wymienia trudne sytuacje z czwartego seta. Jedna to niezrozumiały dla niego błąd ustawienia, który zniwelował prowadzenie Polaków. Druga to akcja, w której sędziowie zbyt szybko odgwizdali koniec akcji po ataku Łukasza Kaczmarka, dzięki czemu rywale po challenge’u zyskali szansę na powtórkę wymiany. - W takim meczu trzeba przygotować siatkarzy na wszystko: zagrywkę, blok, obronę. Jeden moment może wszystko zmienić. Nigdy nie wiesz, który wpłynie na losy meczu. Ale szczęśliwie dla nas byliśmy najlepsi wtedy, kiedy było to potrzebne, czyli w tie-breaku. Byliśmy solidni i dlatego wygraliśmy - podkreśla Grbić. Mistrzostwa świata w siatkówce. Grbić o Śliwce: Wiedziałem to Po spotkaniu chwalił wielu swoich zawodników. Zwrócił jednak szczególną uwagę na kilku z nich, którzy mieli ważny udział w zwycięstwie. - Jeśli popatrzeć tylko na statystyki w ataku, można się zastanawiać, w jaki sposób prowadziliśmy. Ale chodzi o interpretację statystyk. Trzeba to rozumieć, kiedy patrzysz na statystyki i nie rozumiesz, dlaczego jeden zawodnik gra zamiast innego. Ja znam tych chłopaków lepiej niż pokazują to papiery ze statystykami. Wiem, na co ich stać, że sobie poradzą. Mogą zacząć nie najlepiej, zejść w trakcie meczu, wrócić na boisko i się poprawić, jak zrobił to Kamil Semeniuk. Są też zawodnicy stworzeni do takich meczów, jak Aleksander Śliwka - przekonuje szkoleniowiec. Wokół formy Śliwki w trakcie turnieju toczyło się sporo dyskusji. Jeszcze przed początkiem mistrzostw świata kilka razy błysnął bowiem Tomasz Fornal, który zastępował nieco starszego kolegę i wiele wnosił do gry. Podobnie było zresztą choćby w meczu fazy grupowej z USA. Grbić konsekwentnie wystawiał jednak Śliwkę w podstawowym składzie i w ćwierćfinale przyjmujący rozegrał niemal pełne spotkanie, zdobywając 11 punktów. - Może walczyć z problemami, ale nie widziałem, by nie poradził sobie w jakimś ważnym spotkaniu. Nie popełnia błędów związanych z podejściem do takich spotkań, formą. Wiedziałem to - zaznacza Grbić. Polska - USA. "W taki sposób grają dobrzy siatkarze" Innym siatkarzem, którego wymienił trener, był Bartosz Kurek. Kapitan polskiej drużyny w spotkaniu z Amerykanami, jak wiele razy bywało to w poprzednich latach, pokazał się z bardzo dobrej strony. Zdobył 22 punkty, najwięcej w drużynie. - Wiedziałem, że on też jest zawodnikiem na takie mecze. Może mieć problemy, jak to było we wcześniejszych meczach. W statystykach w ataku widzicie 40-45 procent skuteczności, a cztery lata temu miał 85 procent. Ale musicie to zrozumieć. Podobnie było z Matthew Andersonem. Grał dotąd bardzo dyskretnie, nie był nawet blisko swojego poziomu. Ale potem gra tak, jak w tym meczu. W taki sposób grają dobrzy siatkarze - nie ma wątpliwości Grbić. Ostatecznie Kurek zakończył ćwierćfinał z 62-procentową skutecznością w ataku. Anderson zdobył 18 punktów, kończąc 56 procent ataków. Transmisja z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.