Dla Fajdka to była pierwsza wizyta w katowickiej hali i od razu przypadła na hitowe spotkanie w mistrzostwach świata. Młociarz z trybun oklaskiwał polskich siatkarzy, którzy na zakończenie rozgrywek grupowych bardzo pewnie pokonali innego faworyta do medalu, reprezentację USA 3:1. - Na meczu tej rangi jestem pierwszy raz w życiu. W telewizji wygląda to świetnie, ale rzeczywistości przeszła jednak moje wyobrażenia. Tu jest jeszcze lepiej, bo można to rzeczywiście poczuć i naprawdę świetnie się bawić. Ja tak się bawię! To na pewno nie jest mój ostatni mecz na tych mistrzostwach. Mam nadzieję, że będę na finale razem z Polakami. Mam nadzieję, że zdobędą tutaj mistrzostwo - emocjonował się nasz gwiazdor w rozmowie z Interią. Po meczu Fajdek opublikował też okazjonalny wpis w mediach społecznościowych. Nie brakuje w nim zwrotów i znaków graficznych, które mocno zagrzewają do boju obrońców tytułu. - Co za emocję! Co za chłopaki! Co za kibice, co za mecz! Wszystko wspaniałe. Polish power. Panowie róbcie swoje, a ja będę sobie na to wszystko spokojnie spoglądał. Po mistrzostwo, auuu - napisał Fajdek.