Liczba Semeniuków w PlusLidze musi się zgadzać. Co prawda Kamil Semeniuk, gwiazda reprezentacji Polski i świeżo upieczony wicemistrz świata, przeniósł się z Grupy Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle do Sir Safety Conad Perugia, ale za to w polskiej lidze będzie występować Jurij Semeniuk z Ukrainy. 28-letni środkowy zamyka kadrę warszawskiej drużyny na najbliższy sezon. Powinien być jej wzmocnieniem, bo z bardzo dobrej strony pokazał się w czasie zakończonych kilka dni temu mistrzostw świata. Był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Ukrainy, która okazała się jedną z największych niespodzianek turnieju. Po raz pierwszy w historii awansowała do czołowej ósemki rozgrywek. Semeniuk pomógł w tym między innymi 10 blokami. Trzy z nich zanotował w meczu 1/8 finału z Holandią - był jednym z bohaterów najbardziej wartościowego zwycięstwa w historii ukraińskiej siatkówki. I choć plotki o transferze Ukraińca do Projektu było słychać już od pewnego czasu, dopiero teraz klub je potwierdził. - Jurij to zawodnik o ogromnym potencjale i świetnych warunkach fizycznych. Jest pewnym punktem rosnącej w siłę reprezentacji Ukrainy, a od teraz będzie stanowił duże wzmocnienie naszej klubowej kadry - przekonuje Piotr Gacek, dyrektor sportowy i wiceprezes Projektu. Jurij Semeniuk w PlusLidze. Kiedyś wykładał towar w sklepie Warunki fizyczne Semeniuka rzeczywiście imponują. Mierzy aż 210 centymetrów, co czyni go jednym z najwyższych zawodników w PlusLidze. Podobnym wzrostem może pochwalić się Mateusz Bieniek. Wyraźnie wyższy jest właściwie tylko Bartłomiej Lemański, który mierzy 217 cm. Semeniuk imponuje też muskulaturą, waży 114 kilogramów. To właśnie warunkom fizycznym zawdzięcza siatkarską karierę. Ten sport zaczął trenować dopiero w wieku 20 lat. Trener wypatrzył go, gdy wykładał towar w hipermarkecie. Zajmował się zresztą również sprzedażą kosiarek. W końcu postawił na siatkówkę, zaczął trenować w klubie Barkom-Każany Lwów. I to z dobrym skutkiem. Semeniuk dotąd spędził tylko rok poza ligą ukraińską, gdy występował w belgijskim Greenyard Maaseik. W ostatnim sezonie występował w klubie Epicentr Podolany-Horodok, trenowanym przez Mariusza Sordyla. A z Semeniukiem z Polski ukraiński środkowy spotkał się na parkiecie w czasie ubiegłorocznych mistrzostw Europy. Projekt Warszawa: nowy trener i siedmiu zawodników W Projekcie Semeniuk będzie walczył o miejsce w szóstce z mistrzami świata. W klubie z Warszawy występują bowiem Andrzej Wrona i Piotr Nowakowski. Listę środkowych drużyny uzupełnia Jakub Kowalczyk. Warszawski klub w poprzednim sezonie zawiódł. Skończył rozgrywki dopiero na dziewiątym miejscu, nie zakwalifikował się do fazy play-off. Latem zespół przeszedł gruntowne zmiany. Trenera Andreę Anastasiego zastąpił Roberto Santilli, drużynę wzmocniło łącznie siedmiu zawodników. Najważniejsi z nich to rozgrywający Jan Firlej, przyjmujący Artur Szalpuk i Kevin Tillie oraz atakujący Linus Weber. Pierwszy mecz Projekt rozegra już za dwa tygodnie. 1 października zmierzy się na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów.