To właśnie Aleksander Śliwka był tym, który postawił kropkę nad "i", kończąc piłkę meczową. Tym sposobem nasz as został jednym z bohaterem dreszczowca w ćwierćfinale, a dźwigał niemałą presję. Od początku turnieju musiał się nasłuchać, że być może powinien zająć miejsce na ławce kosztem Tomasza Fornala. Bohater Aleksander Śliwka: Starałem się tego nie słuchać - Starałem się nie słuchać tego i robić swoje. Robiłem co mogłem i cieszę się z półfinału. Byłem niesamowicie skoncentrowany, z wielką wolą walki wszedłem w mecz. Później opadliśmy z sił, ale to, co działo się w hali, dodało nam powera - podkreślił nasz przyjmujący. CZYTAJ TEŻ: Śliwka wzięty w obronę. "Trzeba się odczepić, za frajer nie trafił do reprezentacji" Po pierwszych dwóch partiach wydawało się, że Polacy śpiewająco poradzą sobie z Amerykanami. Później jednak sytuacja odwróciła się diametralnie i o wszystkim decydował tie-break, w którym również kipiało od emocji. W niełatwej sytuacji, w piątej partii, odnalazł się Kamil Semeniuk, który wcześniej zwolnił miejsce na placu Fornalowi. W trudnej sytuacji wszedł i potrafił posłać bardzo ważnego asa serwisowego. - W moim wykonaniu nie było to najlepsze spotkanie, chciałem jak najszybciej wejść i poprawić swoją grę. Cieszę się, że trener mi zaufał i w tak ważnym momencie dał szansę. Kibice byli siódmym zawodnikiem, dopingowali nas w trudnych momentach, gdy nie dawaliśmy rady Amerykanom. Ciężko byłoby ich nawet ukłuć zagrywką - dzielił się wrażeniami Semeniuk. - Każdy z nas dokłada cegiełkę do zwycięstwa i każdy musi być pod prądem, bo nie zna się dnia ani godziny, gdy trener kogoś zawoła i wyśle na boisko - uśmiechnął się przyjmujący. Transmisja z mistrzostw świata w siatkówce 2022 w Polsacie! Relacje w Interii Sport Specjalnym reporterem Interii w trakcie MŚ będzie Paweł Pyziak - od 30 lat związany z siatkówką były zawodnik, współpracownik PLS oraz PZPS, współprowadzący radiową audycję "3 sety z Wroną". Paweł z kamerą obserwuje poczynania Biało-czerwonych, przekazuje najbardziej gorące wiadomości i relacjonuje najciekawsze wydarzenia turnieju. Śledź na bieżąco "Zagrywkę Pyziaka" na sport.interia.pl oraz w naszych mediach społecznościowych - Facebooku, Instagramie, Twitterze, i TikToku oraz na YouTube. Telewizja Polsat jest oficjalnym nadawcą tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy w Polsce i Słowenii. Dla kibiców oznacza to, że wszystkie 52 mecze tego turnieju mogą oglądać na żywo w Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport News, a także online, na wielu urządzeniach w serwisie streamingowym Polsat Box Go. Skróty wszystkich meczów oraz wywiady, analizy i komentarze dostępne są także w serwisie sport.interia.pl. Szczegółowe informacje na temat transmisji z MŚ w kanałach sportowych Polsatu można znaleźć tutaj.