Cóż to był za dramatyczny mecz! Po pierwszej partii wydawało się, że Polki zmiotą z planszy tureckie rywalki, po dwóch kolejnych było odwrotnie, wreszcie o wygranej decydował tie-break. W nim Turczynki wyszły na prowadzenie 7:4 i 9:6. Polskie siatkarki były już prawie na deskach, ale wówczas blokiem popisała się Agnieszka Korneluk. Niestety to było za mało i ostatecznie Turcja wygrała 3:2. Dwa dni temu, po pierwszym przegranym meczu przez Polki w mistrzostwach świata w siatkówce - 1:3 z Dominikaną, pisaliśmy że stawką ostatniego meczu w grupie B z Turcją będzie zapewne drugie miejsce w grupie. Kobieta zmienną jest, dlatego w pierwszym sobotnim meczu faworyzowana Dominikana niespodziewanie przegrała z Tajlandią 2:3, co zupełnie zmieniło sytuację. Wyjścia były tylko dwa - wygrana z Turcją dawała Polkom pierwsze miejsce w grupie B, przegrana - czwarte. System rozgrywek w mistrzostwach świata jest prosty - o kolejności w tabeli decyduje liczba wygranych meczów. Końcowa tabela grupy B mistrzostw świata w siatkówce 1. Turcja 4 wygrane - 11 punktów 14:7 2. Tajlandia 4 wygrane - 10 punktów - sety 12:7 3. Dominikana 3 wygrane - 11 punktów - sety 13:7 4. Polska 3 wygrane - 10 punktów 12:7 5. Korea Płd. 1 wygrana - 3 punkty - sety 4:13 6. Chorwacja 0 wygranych - 0 punktów - sety 2:15 Awans do rozgrywanej w Łodzi kolejnej rundy mistrzostw uzyskały cztery najlepsze drużyny z grupy B - rezultaty osiągnięte w pierwszej turze z zespołami, które uzyskały awans zaliczają się do dalszych rozgrywek - Polki do Łodzi zabierają wygraną z Tajlandią 3:0, przegrane z Dominikaną 1:3 i z Turcją 2:3. W drugiej rundzie Polki zmierzą się z USA, Serbią, Niemcami i Kanadą. Pierwszy set zaczął się od prowadzenia Turczynek 5:1, po tym falstarcie trener Biało-Czerwonych, Stefano Lavarini poprosił o czas. Zawodniczki Giovanniego Guidettiego bezlitośnie karały nasze zawodniczki atakami z drugiej linii, Hande Baladin rozdawała piłki na lewo i prawo. Przewaga gości nie zmniejszała się i cały czas oscylowała wokół 3-4 punktów, aż wzrosła do sześciu oczek - 5:11. Polki przy pomocy wypełnionej po brzegi ERGO Areny nabrały nagle wiatru w żagle i było już tylko 12:14. Wreszcie po dwóch atakach Agnieszki Korneluk był remis, Olivia Różański przestała kombinować i atakowała z całej siły, po czym zaserwowała asa, Korneluk poprawiła blokiem, Turczynki trafił w antenkę i z 6:12 zrobiło się 22:18. Asem zrewanżowała się rezerwowa Meryem Boz i był remis po 22, ale od tej pory punkty zdobywały tylko Biało-Czerwone, a partie zakończyła fantastycznym atakiem Magdalena Stysiak. Wydawało się, że ten set jest już spisany na straty, ale Polki zaliczyły fantastyczny come back i wspaniałą grę kontynuowały w drugim secie, długo prowadząc, jednak po dotknięciu siatki Turczynki wyszły na prowadzenie 13:14. Znów zaczęła "kiwać" Różanski i została skarcona, set zaczął nam odjeżdżać, gdy Monika Gałkowska zablokowała atak i doprowadziła do remisu 20:20. I znów hala zaczęła nieść Biało-Czerwone w decydującym momencie, jednak to Turczynki były minimalnie lepsze, seta zakończyła efektownym blokiem Gunes Zehra i było 1:1 w setach. Ta nieszczęśliwie przegrana partia nie podłamała Polek, świetnie grała Rożański. Wynik cały czas oscylował wokół remisu - wreszcie w pole nie trafiła Gunes i Polki wyszły na minimalne prowadzenie 17:16, niestety trzy kolejne punkty zdobyły siatkarki tureckie i wyszły na prowadzenie 17:19. Baladin Hande zaserwowała asa po siatce i było już 19:22. Tej straty Polki już nie zdołały odrobić i przegrały seta 22:25, w całym meczu było 1:2. Aby pozostać w meczu, Biało-Czerwone musiały wygrać kolejną partię i tak się stało - as Magdaleny Stysiak dał prowadzenie 7:4, Olivia Różański poprawiła na 9:5, doskonałą "kiwką" popisała się nasza rozgrywająca, Joanna Wołosz, mieliśmy kilkupunktową przewagę - 16:10 i 18:12, to już pokaźna zaliczka. Błędy Polek zmniejszyły tę przewagę do 19:16, ale blok Agnieszki Korneluk załatwił sprawę i seta 25:18 - potrzeba było tie-breaku, żeby rozstrzygnąć ten mecz. O nim było już na wstępie. Polska - Turcja 2:3 (25:22, 23:25, 22:25, 25:18, 11:15) Polska: Wołosz, Korneluk, Górecka, Stysiak, Różański, Witkowska - Stenzel (l), Szlagowska, Gałkowska, Wenerska, Alegierska-Szczepaniak. Trener: Stefano Lavarini. Turcja: Ozbay, Sahin, Baladin, Erdem, Gunes, Karakurt - Akoz (l), Boz Trener: Giovanni Guidetti. Widzów: 7701. Maciej Słomiński, Interia, ERGO Arena