Polki pokonały Niemki 3:2, ale jeszcze w trakcie meczu stało się jasne, że nasze siatkarki awansują do ćwierćfinału. Stało się tak dzięki zwycięstwu Kanady nad Dominikaną, również po tie-breaku. Zuzanna Górecka przyznała, że nasze siatkarki do końca meczu nie znały wyniku tamtego spotkania, a tym samym nie wiedziały, że mają pewny awans. Cały czas grały więc na maksa. - Dowiedziałyśmy się dopiero po meczu. Później, jak podeszłam do rodziny, dowiedziałam się, że awans był wcześniej. Nie wiedziałyśmy, grałyśmy żeby wygrać - przyznała Górecka, na antenie Polsatu Sport. Kibice pomogli siatkarkom Nasza siatkarka przyznała, że w zwycięstwie pomogli polscy kibice. Fani, po raz kolejny, stworzyli świetną atmosferę w Atlas Arenie. - Niesamowite uczucie. Ten doping niesie. Tacy kibice, są jak dodatkowy zawodnik. Duże wzruszenie, że tyle osób stoi za nami - powiedziała Górecka W ćwierćfinale Polki zmierzą się z Serbkami, które bronią tytułu. Ekipa z Bałkanów, w pierwszej fazie pokonała już naszą drużynę. Górecka wierzy jednak, że teraz będzie inaczej. - Będziemy walczyć, zostawimy kawał serducha. Ten turniej pokazał, że każdy może wygrać z każdym - zakończyła Górecka.