- Dla sportowca każda przegrana jest bolesna, ale jeśli mam stopniować, to porażka z Dominikaną była bardziej bolesna od tej dzisiejszej. Przegrana z Dominikaną pokazała nam braki, dziś zagrałyśmy lepiej. Po dniu przerwy i regeneracji wróciłyśmy do gry i mocno postawiłyśmy się Turczynkom - powiedziała po meczu Olivia Różański, przyjmująca reprezentacji Polski. Mecz Polski z Turcją obfitował w niesamowite zwroty akcji, gdy wydawało się, że jedna drużyna przeważy szalę na swoją stronę, sytuacja się odwracała. Nie da się ukryć, że Biało-Czerwone niosła do boju prawie wypełniona ERGO Arena, mimo niesamowitego napięcia i emocji Polki potrafiły dobrze się bawić, o czym świadczy niezwykły taniec, który wykonały w oczekiwaniu na wynik jednego z "challengów": - Agnieszka Korneluk pobudza grupę, Magda Stysiak robi swoje, myślę że Asia Wołosz też. Cieszę się, że jestem częścią tej grupy. Każda z nas dodaje swoją iskrę i pomysłowość. Polskie siatkarki przegrały z Turcją 2:3 Olivia Różański zagrała dziś inaczej niż w poprzednich spotkaniach. Nie szukała "kiwek", tylko przeważnie uderzała mocno, "ile fabryka dała": - Dobrze weszłam w to spotkanie, potem było gorzej, oczekuję od siebie więcej, to jest poziom światowym tu nie wystarcza "gładko" przebijać piłkę na drugą stronę - powiedziała polska siatkarka urodzona we Francji. W tie-breaku było sporo zamieszania przy "challengach". Drużyna polska wnioskowała o sprawdzenie czy piłka weszła w boisko, a tu trzeba było sprawdzać, czy był blok. - Challenge nam ostatnio nie służą, ale to nie challenge wygrywa mecz - słusznie zauważyła Różański. Teraz Polki na drugą turę mistrzostw świata przenoszą się do Łodzi, gdzie zmierzą się z Serbią, USA, Niemcami i Kanadą. Do tej fazy mundialu Biało-Czerwone zabiorą jedną wygraną odniesioną w grupie - 3:0 z Tajlandią. - W niedzielę jest dzień odpoczynku, każda z nas jest profesjonalistką, każda wie czego potrzebuje. Jesteśmy zadowolone z poziomu gry, który prezentujemy w tych mistrzostwach. Wierzę, że jeszcze pokażemy wiele jako drużyna - optymistycznie zakończyła siatkarka reprezentacji Polski, Olivia Różański. Maciej Słomiński, Interia