To był prawdziwy siatkarski maraton w ERGO Arenie położonej na granicy Gdańska i Sopotu - trzy mecze w trzy dni. Po dwóch gładkich wygranych po 3:0: z Tajlandią i Koreą Południową przyszedł czas na starcie z najsilniejszym do tej pory rywalem w mistrzostwach świata - Dominikaną. Ten sprawdzian nie wypadł korzystnie dla Biało-Czerwonych, które uległy siatkarkom z Karaibów 1:3. Dominikana jest na ósmym miejscu światowego rankingu, Polki są na miejscu jedenastym, dlatego siatkarki z Karaibów są z pewnością półkę albo dwie wyżej od Chorwacji i Korei Płd. Przegrana z nimi 1:3 absolutnie nie jest tragedią, jednak pierwsza partia tego meczu wiele nie różniła się od meczów ze słabszymi rywalkami. Sygnał do ataku dała świetna do tej pory w tym turnieju Olivia Różański, zaraz poprawiły Magdalena Stysiak i Zuzanna Górecka, a Polki wyszły na minimalne prowadzenie - 9:6. Zaraz trzypunktowa przewaga zmieniła się w siedmiopunktową - 14:7 i przed drużyną Stefano Lavariniego otworzyła się prosta droga do wygrania seta. Dominikanki doszły na 13:19, ale to było wszystko na co je było stać. Polska wygrała pierwszego seta 25:18 po 24 minutach walki. W drugim secie siatkarki z Karaibów odskoczyły na trzy punkty - 11:14 po nieudanym ataku Stysiak. Po sprytnym zagraniu Agnieszki Korneluk nasz deficyt zmalał do jednego oczka - 17:18, a po asie serwisowym rezerwowej Moniki Fedusio był już remis 19:19. W końcówce to jednak rywalki były konkretniejsze i one były górą 25:22 po zaciętych 27 minutach. Dominikanki poszły za ciosem w trzecim secie, ale nareszcie zaczął funkcjonować nasza blok i był remis - po 8. Nie na długo jednak - Polki wkrótce przegrywały 2-3 punktami. Obudziła się Górecka, dobrą zmianę dała środkowa Klaudia Alagierska-Szczepaniak, pojedynczym blokiem pomogła Róźański i było już tylko 16:17. Niestety zaczęły się mnożyć błędy po naszej stronie i zaraz było już 17:21. Koniec seta? Nic z tych rzeczy, dobrze serwowała Korneluk i deficyt zmalał do jednego oczka - 20:21, niestety błędy, błędy i jeszcze raz błędy w końcówce zdecydowały o przegranej 21:25. Polki musiały wygrać seta, żeby pozostać w meczu. Dominikanki zaczęły się wreszcie mylić w ataku, dając nam prowadzenie 9:8. Nie na długo, po asie serwisowym De La Cruz przegrywaliśmy 9:11. I znów blok dał impuls do odrabiania strat, niestety to rywalki były górą i odniosły zasłużoną wygraną 25:21 i w całym spotkaniu 3:1. We wcześniejszych meczach grupy B w dniu dzisiejszym mieliśmy mecze do jednej bramki: Turcja rozbiła Chorwację 3:0, a Tajlandia w takim samym stosunku odprawiła Koreę Płd. Tabela grupy B mistrzostw świata w siatkówce 1. Dominikana 10 11:4 2. Polska 9 10:4 3. Turcja 9 11:5 4. Tajlandia 8 9:5 5. Chorwacja 0 1:12 6. Korea Płd. 0 0:12 Awans do rozgrywanej w Łodzi kolejnej rundy mistrzostw uzyskają cztery najlepsze drużyny z grupy B. Teraz siatkarki będą miały dzień przerwy, a gdańsko-sopocki etap siatkarskiego mundialu zostanie zamknięty w sobotę, gdy Dominikanki zagrają z Tajkami, Polki zagraj z faworyzowaną Turcją (sobota 20.30) - na ten mecz nie ma już ponoć biletów, a stawką będzie zapewne drugie miejsce w grupie B siatkarskiego mundialu. To nie koniec siatkarskich emocji w trójmiejskiej arenie w zbliżający się weekend - w niedzielę siatkarze Trefla Gdańsk podejmą Barkom Każany Lwów w inauguracji sezonu 2022/23 PlusLigi. Polska - Dominikana 1:3 (25:18, 22:25, 21:25, 21:25) Polska: Wołosz, Korneluk, Górecka, Stysiak, Różański, Witkowska - Stenzel (l), Gałkowska, Wenerska, Fedusio, Alegierska-Szczepaniak. Trener: Stefano Lavarini. Dominikana: Marte, Ceneida, De La Cruz, J. Martinez, B. Martinez, Gonzalez - Castillo (l), Pena, Dominguez. Trener: Marcos Kwiek. Widzów: 5368. Maciej Słomiński, Interia, ERGO Arena