Nasze zawodniczki w niezłym stylu przeszły przez pierwszą fazę zmagań, wygrywając w niej trzy spotkania (z Chorwacją, Tajlandią i Koreą Południową) oraz notując dwie porażki (z Turcją i Dominikaną). W fazie drugiej celem jest miejsce w czołowej czwórce, które uprawnia do gry w ćwierćfinale. Porażka z Serbią (0:3) poniesiona we wtorek bardzo komplikuje naszą sytuację - by wierzyć w awans, nie można już pozwolić sobie na wpadkę. Kłopoty polskiej kadry! Media alarmują Jak się okazuje, Polki walczyć muszą nie tylko z rywalkami, ale i falą przeziębień, która nawiedziła kadrę. "Sport.pl" informuje, że parę zawodniczek uskarżało się na problemy zdrowotne. - Parę zawodniczek złapało coś w stylu grypy. To nic poważnego, ale były bardzo zmęczone, miały katar, problemy z pełnym oddychaniem, odpoczynkiem - mówił trener, Stefano Lavarini w rozmowie z serwisem. Jak dodał, kłopoty utrzymywały się przez około trzy dni. Kapitan naszej drużyny, Joanna Wołosz wystąpiła z kolei w meczu z Serbią z gorączką. Po zakończeniu starcia, w strefie wywiadów prosiła, by tego dnia z nią nie rozmawiać. Już w środę przed Polkami kolejne, wielkie wyzwanie - mecz ze Stanami Zjednoczonymi. Jego początek o godzinie 21:00. Relacja "na żywo" w Interii.