ME siatkarzy. Francuzi za burtą. Media nie kryją rozczarowania
Reprezentacja Francji sensacyjnie pożegnała się z mistrzostwami Europy siatkarzy już na 1/8 finału. W Ostrawie przegrała z Czechami 0:3. W kraju "Trójkolorowych" dominuje poczucie wielkiego zawodu.

Ngapeth i spółka, opromienieni złotym medalem igrzysk w Tokio przystępowali do walki w czempionacie w roli jednego z głównych faworytów. Fazę grupową przeszli jak burza, przegrywając w niej tylko jednego seta.
Także mecz z Czechami miał być dla nich w teorii jedynie spacerem. Rywale zakończyli zmagania w grupie na czwartej pozycji, z zaledwie dwoma wygranymi na koncie i nic nie wskazywało na to, by mogli nawiązać wyrównaną walkę. Sport pokazał jednak tego wieczoru piękno swej nieprzewidywalności. Po trzysetowym meczu to nasi sąsiedzi zwyciężyli.
Najnowsze informacje z ME w siatkówce mężczyzn - Sprawdź!
"L'Equipe" wskazuje, że przyczyną porażki i pożegnania z mistrzostwami może być zmęczenie drużyny, która długo rywalizować musiała na absolutnie najwyższym poziomie. Nie uważa tego jednak za wystarczające wyjaśnienie. - To rozczarowanie - piszą wprost dziennikarze.Bardziej dosadny w swojej ocenie jest "Eurosport". - Podopieczni Bernardinho nie wyszli tylnymi drzwiami, bo nawet nie pojawili się na boisku - skomentowano. Jak zauważono, przerwana została jednocześnie seria dziesięciu zwycięstw "Trójkolorowych", którą rozpoczęło... pokonanie Polski w ćwierćfinale igrzysk w Tokio.Czesi o wejście do strefy medalowej zagrają ze Słowenią. W półfinale z kolei ich rywalem może być Polska, o ile zdoła pokonać Rosję.TC
