Za nami kolejny wielki sukces siatkarskiej reprezentacji Polski w ostatnim czasie - nasi zawodnicy bowiem niczym burza przeszli przez kolejne fazy mistrzostw Europy 2023 po to, by w finale zmierzyć się o złoto z Włochami, będącymi współgospodarzami całej imprezy. W rzymskim Palazzo dello Sport "Biało-Czerwonym" poszło w zasadzie... dosyć łatwo z zespołem "Azzurrich", których udało się pokonać w trzech setach 25:20, 25:21, 25:23. Żartobliwie można powiedzieć, iż sukces okazał się tym większy, że przed tym starciem... włoscy kibice spróbowali rzucić swoistą "klątwę" na podopiecznych Nikoli Grbicia. Taka celebracja, Kaczmarek zaszalał. Zupełnie jak Lewandowski i Messi Nietypowa akcja przed finałem Włochy - Polska. W Internecie królowały... sowy, Kochanowski wyjawia Do sprawy nawiązał w programie "Hejt Park" Kanału Sportowego środkowy Jakub Kochanowski, na co dzień reprezentujący barwy Asseco Resovii Rzeszów. Jak przyznał, na dzień przed meczem włoscy fani zmobilizowali się i pod wpisami zachęcającymi do kibicowania Polakom wklejali... emotikony sowy. Sam siatkarz nie był dokładnie w stanie wytłumaczyć, o co mogło tu chodzić, ale z pomocą przyszedł potem dziennikarz Tomasz Lipiński, który przesłał do studia szczegółowe wyjaśnienie. Otóż w języku włoskim "sowa" to "gufo", natomiast "gufare" to czasownik znaczący "zapeszać" - czyli krótko rzecz ujmując sympatycy "Azzurrich" chcieli w ten sposób przynieść naszym kadrowiczom pecha. "Polska to...". Kapitan Włochów mówił wprost po finale, ależ opinia gwiazdy Reprezentacja Polski niebawem zacznie bój o występ na IO 2024 Na szczęście takie rozwiązania - bez niespodzianki - nie działają i "Biało-Czerwoni" mogli cieszyć się z kolejnego triumfu, idąc za ciosem po niedawnym wygraniu Ligi Narodów. Przed nimi jednak już niebawem następne wyzwanie - czasu na odpoczynek praktycznie nie będzie. 30 września od meczu z Belgią zawodnicy Grbicia rozpoczną bowiem zmagania w turnieju kwalifikacyjnym do IO 2024. Rywalizacja rozgrywająca się w Xi'an obejmie również potyczki Polaków z Bułgarią, Kanadą, Meksykiem, Argentyną, Holandią i Chinami.