Reprezentacja Polski zagwarantowała sobie grę w strefie medalowej mistrzostw Europy dzięki <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/me-mezczyzn-2023/news-polscy-siatkarze-przelamali-rywali-mecz-na-noze-w-cwiercfina,nId,7021309">wtorkowym zwycięstwie 3:1 nad Serbią w ćwierćfinale</a> (26:28, 25:15, 36:34, 25:17). Kibice mieli powody do niepokoju, bo "Biało-Czerwoni" po pierwszej partii musieli gonić wynik meczu. - popełniliśmy za dużo bezpośrednich błędów. Mieliśmy ich na koncie aż 11, choć ten set zakończył się różnicą dwóch punktów. Trudno było tak grać, ale cieszy nasza reakcja, że wyszliśmy z tego - powiedział Przeglądowi Sportowemu Onet Paweł Zatorski. Polacy odpowiedzieli w drugiej partii gładkim wyrównaniem, ale w trzeciej znowu walka toczyła się na przewagi. <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/me-mezczyzn-2023/news-pogrozil-polskim-siatkarzom-ze-skopie-im-tylek-no-to-ma-odpo,nId,7021597">Pogroził polskim siatkarzom, że "skopie im tyłek". No to ma odpowiedź! Norbert Huber: Rozliczę go z tych słów</a> ME w siatkówce: Polska - Serbia 3:1. Przegrani prowokowali w ostatnim secie Podopieczni Nikoli Grbicia ostatecznie wyszli na prowadzenie 2:1, a w czwartej odsłonie rywalizacji pokazali wyraźną sportową wyższość. Nie oznacza to jednak, że "dowiezienie" wyniku przyszło łatwo. Wspomniany Zatorski przyznał, że właśnie w ostatnim secie Serbowie zaczęli szukać prowokacji. Swoje trzy grosze pod kątem taktyki próbował wrzucić też trener Igor Kolaković. Przed meczem mówił, że Uros Kovacević nie pojawi się na parkiecie z powodu urazu. Dziennikarze doszukiwali się w tym jednak zasłony dymnej i nie mylili się. Oczywiście 30-letni przyjmujący faktycznie nie jest w pełni zdrowy, ale pojawił się na chwilę w akcji. <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/me-mezczyzn-2023/news-nikola-grbic-stracil-piec-lat-zycia-konsternacja-po-meczu-po,nId,7021602">Nikola Grbić "stracił pięć lat życia". Konsternacja po meczu Polaków. Trener Polaków o wyższość dreszczowca nad łatwym 3:0</a> W czwartek o 18:00 Polacy zagrają w półfinale ze Słowenią, która wygrywała z nimi na każdym z ostatnich czterech EuroVolleyów.