Reprezentacja Polski sezon rozpoczęła w imponujący sposób, wygrywając siatkarską Ligę Narodów. I chociaż "Biało-Czerwoni" zaprezentowali się ze świetnej strony, to zarówno zawodnicy, jak i kibice i dziennikarze mieli świadomość, że nie była to najważniejsza impreza sezonu. Podopieczni Nikoli Grbicia skupiali się przede wszystkim na mistrzostwach Europy i turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk, przez co Serb zdecydował się na podporządkowanie przygotowań do wspomnianych zawodów. Stąd też słabsza forma aktualnych wicemistrzów świata podczas Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Polacy przyjechali do Krakowa po zgrupowaniu w Zakopanem, w trakcie którego pracowali głównie nad fizycznością, o czym już po meczu ze Słowenią mówił Grbić. - Jak ciągle powtarzałem, przygotowywaliśmy się przez dwa tygodnie z dużymi obciążeniami, wykonując intensywną pracę fizyczną. Mówiłem także, że w Krakowie nawet nie zbliżymy się do poziomu, jaki prezentowaliśmy w Gdańsku - tłumaczył. Nikola Grbić skreślił siatkarza tuż przed ME. Wtedy włączył się Świderski. Co za zwrot akcji W podobnym tonie po zakończeniu turnieju wypowiedział się Tomasz Fornal, który wyraził nadzieję, że siatkarze "będą schodzić z obciążeń i łapiąc trochę dynamiki". - Plan jest taki, żeby ten szczyt formy pojawił się na ćwierćfinał, może półfinał mistrzostw Europy - mówił cytowany przez plusliga.pl. Mistrzostwa Europy siatkarzy. Niepokojące słowa Bartosza Kurka przed turniejem Siatkarskie mistrzostwa Europy rozpoczynają się w poniedziałek 28 sierpnia, a Polacy pierwszy mecz turnieju rozegrają w czwartek. Ostatnim sprawdzianem ich formy był sparing z Ukrainą, który aktualni wicemistrzowie świata wygrali 3:2. Po meczu o komentarz poproszono Bartosza Kurka. Atakujący zaznaczył także, że Polacy znajdują się już na zaawansowanym etapie sezonu reprezentacyjnego. A to oznacza, że ostatnie tygodnie dają im się we znaki, co może niepokoić kibiców. - Trochę czujemy w kościach rozgrywki Ligi Narodów, całe trudy sezonu. Trochę to teraz wychodzi. Mam nadzieję, że przebrniemy przez pierwszą fazę w miarę bezboleśnie, jeżeli chodzi o urazy - dodał. Niemcy nie wytrzymali po klęsce z Polkami na ME. Emocje puściły Kapitan "Biało-Czerwonych" nie ma wątpliwości, że przed nim i kolegami z zespołu trudne zadanie. Wierzy jednak w sukces drużyny i to, że znajdzie się na podium mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że Polacy na inaugurację mistrzostw Europy zagrają 31 sierpnia z Czechami. Następnego dnia czeka ich starcie z Holendrami, a po dniu przerwy z Macedonią Północną. "Biało-Czerwoni" w fazie grupowej sprawdzą też formę reprezentantów Danii i Czarnogóry.