Reprezentantki Polski udanie rozpoczęły siatkarskie mistrzostwa Europy, bo pokonały w trzech setach Słowenki. Wydawało się, że równie łatwa przeprawa czeka ich w starciu z Węgierkami, jednak rywalki skrupulatnie wykorzystywały błędy "Biało-Czerwonych" i postraszyły podopieczne Stefano Lavariniego, urywając im seta. Ostatecznie górą były Polki, które wygrały 3:1 i zapisały na swoim koncie kolejne cenne trzy punkty. Kapitan kadry przestrzega. Tego polskie siatkarki zrobić nie mogą Jeszcze przed startem turnieju eksperci i kibice spekulowali, że to między Polkami i Serbkami stoczy się walka o wygranie grupy. W bezpośrednim starciu obu ekip górą był zespół prowadzony przez Giovanniego Guidettiego, chociaż w spotkanie lepiej weszły "Biało-Czerwone", pewnie wygrywając pierwszą partię. Kolejne padły łupem aktualnych mistrzyń świata, a nasze zawodniczki po meczu nie ukrywały rozczarowania takim obrotem spraw. Magdalena Stysiak spotkała inną siatkarkę. Jest nagranie Atakująca kadry swoje słowa szybko wcieliła w czyn, bo z jej zachowania uchwyconego przez dziennikarkę TVP Sport Sarę Kalisz można wywnioskować, że mimo porażki znajdowała się w dobrym nastroju. Na nagraniu opublikowanym po meczu widać, jak Stysiak serdecznie ściska się z udzielającą wywiadów dziennikarzom Tijaną Bosković, a w pewnym momencie wybucha śmiechem i podskakuje do góry. "Nie oczekuję od sportowców samobiczowania się po porażkach, ale to wygląda jakby Polska wygrała" - zauważył jeden z internautów w komentarzu pod materiałem. Teraz Polki przygotowują się do meczu z Belgijkami, które, podobnie jak podopieczne Stefano Lavariniego, mają na swoim koncie dwa zwycięstwa. Stysiak zadeklarowała jednak, że nie interesuje jej sytuacja innych drużyn. Belgijscy kibice zszokowani. Ukrainki uciszyły halę i dogoniły polskie siatkarki "Nie chcę liczyć, nie chcę patrzeć w tabelę. Wiedziałyśmy, że najcięższe będzie spotkanie z Serbią. Ale teraz głowa do góry, bo wcale nie będzie łatwo z Belgią. Grają u siebie, to bardzo dobre zawodniczki. Musimy skupić się na tym spotkaniu i wygrać za trzy punkty, potem tak samo z Ukrainą" - zaznaczyła. Początek meczu o godz. 20. Relacja tekstowa ze spotkania będzie dostępna w serwisie Interia Sport.