Jurczyk dopiero w tym sezonie wywalczyła sobie pewne miejsce w szóstce reprezentacji Polski. Przed rokiem, gdy zdrowa była <a class="db-object" title="Klaudia Alagierska" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-klaudia-alagierska,sppi,624628" data-id="624628" data-type="p">Klaudia Alagierska-Szczepaniak</a>, a trener <a class="db-object" title="Stefano Lavarini" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-stefano-lavarini,sppi,625192" data-id="625192" data-type="p">Stefano Lavarini</a> wyżej cenił także <a class="db-object" title="Anna Obiała" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-anna-obiala,sppi,625137" data-id="625137" data-type="p">Annę Obiałę</a>, Jurczyk nie zmieściła się w kadrze na mistrzostwa świata. W tym roku była jednak ważnym ogniwem reprezentacji Polski w Lidze Narodów. Z jej usług w ataku w tamtych rozgrywkach często korzystała klubowa koleżanka z <a class="db-object" title="Developres Rzeszów" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/druzyna-developres-rzeszow,spti,26785" data-id="26785" data-type="t">Developresu Bella Dolina Rzeszów</a> - rozgrywająca <a class="db-object" title="Katarzyna Wenerska" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-katarzyna-wenerska,sppi,625406" data-id="625406" data-type="p">Katarzyna Wenerska</a>. Na mistrzostwach Europy w Belgii Jurczyk pozostała w podstawowej szóstce, Wenerska musiała ustąpić miejsca wracającej do gry kapitan, czyli <a class="db-object" title="Joanna Wołosz" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-joanna-wolosz,sppi,624532" data-id="624532" data-type="p">Joannie Wołosz</a>. - Jeszcze nie rozumiemy się tak, jak z Kasią, z którą gram przecież trzy lata. Jest trochę różnicy, ale myślę, że z Asią nie wygląda to źle. W meczu ze <a class="db-object" title="Słowenia" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/druzyna-slowenia,spti,26242" data-id="26242" data-type="t">Słowenią</a> pokazałyśmy, że mamy naprawdę dobre połączenie, więc myślę, że w tych ważniejszych spotkaniach również tak będzie - ocenia w rozmowie z Interią Jurczyk. <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/me-kobiet-2023/news-wpadki-z-hymnem-nie-bylo-ale-siatkarki-mialy-z-nim-nietypowy,nId,6976165">Nietypowy problem siatkarek z polskim hymnem. Nad tym chcą popracować</a> Magdalena Jurczyk pełna wiary w reprezentację Polski. "Liczymy się" Jednym z tych najważniejszych meczów jest dzisiejsze spotkanie z <a class="db-object" title="Serbia" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/druzyna-serbia,spti,26234" data-id="26234" data-type="t">Serbią</a>. Na boisku w Gandawie spotkają się dwie najsilniejsze drużyny grupy A. <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/me-kobiet-2023/news-przed-polkami-kluczowy-mecz-moze-zawazyc-na-szansach-na-meda,nId,6974829">Wynik może przesądzić o tym, kto zajmie w niej pierwsze miejsce</a>. A w konsekwencji najpewniej wkroczy na łatwiejszą ścieżkę do strefy medalowej, unikając na niej rozpędzonej <a class="db-object" title="Turcja" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/druzyna-turcja,spti,26238" data-id="26238" data-type="t">Turcji</a>. Po wynikach z tego sezonu i podium Ligi Narodów w polskiej drużynie nie ma jednak żadnych obaw przed utytułowanymi rywalkami. Taka opinia polskiej środkowej pokazuje, jaką zmianę w ostatnich latach przeszły polskie siatkarki. Kiedyś z drużynami pokroju Serbii regularnie przegrywały i na mecze wychodziły niemal jak na ścięcie. Dziś pełno w nich wiary w sukces. ME siatkarek. Serbia już raz tego lata przegrała z Polską 27-letnia Jurczyk w niedzielę dostała nieco oddechu od trenera. Lavarini posłał ją na boisko w pierwszym secie, ale później szansę dostały rezerwowe - <a class="db-object" title="Joanna Pacak" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-joanna-pacak,sppi,624913" data-id="624913" data-type="p">Joanna Pacak</a> i <a class="db-object" title="Kamila Witkowska" href="https://sport.interia.pl/siatkowka/profil-kamila-witkowska,sppi,627776" data-id="627776" data-type="p">Kamila Witkowska</a>. - To był bardzo nerwowy mecz w naszym wykonaniu. Bardzo ciężki początek, nasza gra bardzo falowała. Ciężko weszłyśmy w ten mecz, później wysoko wygrałyśmy drugiego seta, a w trzecim przyszła porażka - opisuje wygraną 3:1 z Węgrami polska środkowa. Dziś stoi przed nią trudne zadanie. Będzie musiała próbować powstrzymać Tijanę Bosković, jedną z najlepszych atakujących na świecie. A do tego odczytać zamiary Mai Ognjenović, czołowej rozgrywającej w Europie. Obu tych zawodniczek nie było na boisku, kiedy Polska ogrywała Serbię 3:0 w fazie zasadniczej tegorocznej Ligi Narodów. - I jedno, i drugie jest dosyć ciężkim zadaniem. Maja to bardzo dobra rozgrywająca, jedna z najlepszych. To samo atakująca, to światowy top. Będziemy się starać, by wykonywać bardzo dobrze wszystkie założenia taktyczne. Liczę na nasze zwycięstwo - zaznacza reprezentantka Polski. Początek meczu Polska - Serbia o godz. 17. Transmisja w Polsacie Sport, relacja tekstowa w Interii. Z Gandawy Damian Gołąb <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/rozgr-europa-mistrzostwa-europy-k,spci,1109,tab,tabele">Sprawdź tabelę grupy A siatkarskich mistrzostw Europy</a>