Mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet, których gospodarzami są cztery państwa (Włochy, Niemcy, Belgia i Estonia), rozpoczęły się już 15 sierpnia, a w meczu inauguracyjnym reprezentantki Italii efektownie rozbiły Rumunki. Polskie siatkarki do akcji wkroczą z kolei 18 sierpnia, kiedy to przyjdzie im zmierzyć się z zawodniczkami ze Słowenii. Wielki ból głowy Lavariniego. Padło ostrzeżenie dla reprezentacji Polski "Biało-Czerwone" w fazie grupowej czekają jeszcze spotkania z Węgierkami, Serbkami, Belgijkami oraz Ukrainkami, a do 1/8 finału awansują cztery najlepsze zespoły. Kibice polskiej kadry mają nadzieję, że w tym gronie znajdą się podopieczne Stefano Lavariniego, które wywalczeniem brązowego medalu Ligi Narodów rozbudziły apetyty fanów. Polskie siatkarki pod presją. Magdalena Śliwa przestrzega Przed nakładaniem presji na siatkarki przestrzega jednak Magdalena Śliwa, która w 2003 i 2005 roku zdobywała z kadrą mistrzostwo Europy. Była zawodniczka w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" zauważyła, że oczekiwanie kolejnych medali po jednym sukcesie jest "takie nasze polskie". Według Śliwy sukces w Lidze Narodów mógł sprawić, że polskie siatkarki uwierzyły w swoje możliwości i w to, że mogą osiągnąć dobry wynik podczas mistrzostw Europy. Jak oceniła była reprezentantka Polski, "Biało-Czerwone" powinny bez problemów potwierdzić swoją klasę. - Myślę, że na tym poziomie, na którym teraz grają, spokojnie sobie poradzą w grupie i zobaczymy je potem w finale - przekonywała. Była siatkarka doceniła zespół Lavariniego. Wymieniła kilka nazwisk Śliwa przy okazji wyróżniła kilka siatkarek z ekipy Lavariniego. Zaimponowała jej Olivia Różański, która "nabrała doświadczenia i mądrości siatkarskiej". "To była zawodniczka, która pokazywała, że ma duże zdolności, predyspozycje, talent, ogromne zaangażowanie, ale nie zawsze potrafiła zagrać z "głową". A w tym sezonie naprawdę zaskakuje bardzo pozytywnie, właśnie takim mądrym graniem" - wskazywała. Agnieszka Korneluk w kompletnym szoku po tym, co dostrzegła w pracy Lavariniego. "Rozgryzł nas" Dwukrotna mistrzyni Europy doceniła także grę Katarzyny Wenerskiej, która zastępowała Joannę Wołosz na rozegraniu oraz Magdalenę Stysiak, czyli liderkę ataku polskiej kadry. Przypomnijmy, że mecz Polski ze Słowenią, który zostanie rozegrany 18 sierpnia w Gandawie, rozpocznie się o godz. 20. Relacja tekstowa z tego starcia będzie dostępna w serwisie Interia Sport.