Drugie turnieje fazy zasadniczej Ligi Narodów są równolegle rozgrywane w Japonii i w Kanadzie, oba potrwają od 4 do 9 czerwca. W Fukuoce rywalizują m.in. polscy siatkarze, którym w pierwszym meczu przyjdzie zmierzyć się z Bułgarią. "Biało-Czerwoni" rozegrają jeszcze spotkania z Turcją, Japonią oraz Brazylią, która ma za sobą już inauguracyjne starcie w "Kraju Kwitnącej Wiśni". "Canarinhos" do rozegranego w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego starcia z Niemcami przystępowali z dwoma zwycięstwami i dwoma porażkami na koncie. I podreperowali swój dorobek, bo w efektownym stylu rozbili ekipę prowadzoną przez Michała Winiarskiego, który z pewnością przeżywał trudne chwile widząc, jak jego podopieczni są bezradni w starciu z siatkarską potęgą. Brazylijczycy wygrywali sety 25:15, 25:16, 25:15, a po meczu mają na swoim koncie już 9 punktów i plasują się w tabeli tuż za Polską, która w meczu z Bułgarią będzie miała szansę by "odskoczyć" utytułowanej drużynie. Brązowi medaliści poprzednich mistrzostw świata wysłali jednak jasny sygnał "Biało-Czerwonym" - podopieczni Nikoli Grbicia, którzy w tegorocznej edycji rozgrywek ulegli tylko Słoweńcom, w sobotę 8 czerwca powinni spodziewać się ciężkiej przeprawy w starciu z ekipą z Ameryki Południowej. Znamy przyszłość Winiarskiego. Ważny komunikat, nie mogło być inaczej Brazylia z kolejnymi cennymi punktami do rankingu FIVB Siatkarze prowadzeni przez Bernardo Rezende dzięki ograniu naszych zachodnich sąsiadów otrzymali 5,5 pkt do rankingu FIVB, zajmują piąte miejsce i tracą już niecałe 10 punktów do Japonii. Zarówno oni, jak i Niemcy, już pod koniec poprzedniego sezonu zapewnili sobie jednak kwalifikację olimpijską, dzięki czemu nie muszą się martwić pozycją w zestawieniu, na podstawie którego zostaną rozdane ostatnie przepustki na turniej olimpijski. Jeśli jednak "Canarinhos" chcą być w Paryżu rozstawieni, muszą regularnie wygrywać i piąć się w rankingu, ponieważ poza Francuzami, którzy będą gospodarzami igrzysk, tylko dwie najwyżej notowane drużyny podczas losowania mogą liczyć na przywilej rozstawienia. To koniec. Siatkarz polskiej kadry zmienia klub, a wraz z nim sześciu graczy