Polscy siatkarze w tegorocznej Lidze Narodów przegrali tylko dwa mecze - najpierw na zakończenie turnieju w Antalyi ulegli Słowenii, a następnie w ostatnim meczu zmagań w Fukuoce przegrali z Brazylią. Fazę zasadniczą zwieńczyli z kolei zwycięstwem nad Kubą i chociaż w 12 spotkaniach uzbierali najwięcej punktów spośród wszystkich zespołów, to w końcowej klasyfikacji zostali wyprzedzeni przez Słoweńców, którzy przegrali tylko jeden mecz. "Biało-Czerwoni" swoimi występami potwierdzili, że są poważnymi kandydatami do walki o medal tegorocznej edycji Ligi Narodów. Mimo ich świetnych występów w czołówce statystyk indywidualnych próżno jednak szukać polskich nazwisk, co jest charakterystyczne dla zespołu Nikoli Grbicia. Już po drugim turnieju pisaliśmy, że nasi kadrowicze są "tłem" dla rywali w klasyfikacjach indywidualnych, a ten stan rzeczy utrzymał się także po trzecim turnieju. Najlepiej punktującym siatkarzem po trzech turniejach jest Nimir Abdel-Aziz z Holandii, który zdobył 284 punkty, ale z racji, że jego zespół nie awansował do finałów, nie poprawi swojego dorobku. Najlepszy z Polaków w tym zestawieniu jest Aleksander Śliwka, który z 69 "oczkami" na koncie zajął... 46. miejsce. Nagły zwrot po meczu Ligi Narodów, olbrzymie zaskoczenie. Polacy już wiedzą Liga Narodów siatkarzy. Tylko jeden Polak w czołówce statystyk Wśród najlepszych atakujących, gdzie prym również wiódł Abdel-Aziz, ponownie najwyżej z "Biało-Czerwonych" znalazł się Śliwka, którego sklasyfikowano na 41. pozycji. Najlepszym blokującym fazy zasadniczej był Agustin Loser a Argentyny, z kolei najlepszy Polak w tym elemencie, a mianowicie Jakub Kochanowski, zajął 14. miejsce. Wśród rozgrywających najwyżej sklasyfikowano Grigora Ropreta ze Słowenii, z kolei Marcin Janusz jest 16. w zestawieniu. Polscy siatkarze znaleźli się na dalekich miejscach także w statystykach dotyczących obrony (Kamil Semeniuk jest 40., na czele rankingu Santiago Danani z Argentyny) oraz przyjęcia (Aleksander Śliwka na 26. pozycji, na pierwszym miejscu Arman Salehi z Iranu). Tylko w jednej ze statystyk drużyna Nikoli Grbicia ma swojego przedstawiciela w czołowej dziesiątce. Mowa o najlepiej serwujących zawodnikach, gdzie na czele zestawienia znalazł się nie kto inny, jak Abdel-Aziz. Na ósmym miejscu uplasował się z kolei Bartłomiej Bołądź. Wszystko już jasne w Lidze Narodów. Potęga na drodze polskich siatkarzy do medalu Nikola Grbić rotował składem w Lidze Narodów Polskich kibiców odległe miejsca naszych zawodników w statystykach indywidualnych nie powinny jednak martwić, ponieważ drugie miejsce po fazie zasadniczej Ligi Narodów pokazało, że "Biało-Czerwoni" wciąż są drużyną ze ścisłej światowej czołówki. Brak Polaków na wysokich pozycjach w rankingach to z kolei efekt decyzji Nikoli Grbicia, który w Lublanie, podobnie jak wcześniej w Antalyi i Fukuoce, rotował składem. Wystarczy wspomnieć, że na każde z czterech ostatnich spotkań serbski szkoleniowiec posyłał inny wyjściowy skład i żaden z zawodników nie zaczynał każdego meczu w wyjściowej szóstce. Nawet Mateusz Bieniek, Wilfredo Leon i Paweł Zatorski, którzy wrócili do kadry dopiero na ostatni turniej i potrzebują ogrania, nie rozegrali meczów w pełnym wymiarze. Podobnie było w przypadku Aleksandra Śliwki i Jakuba Kochanowskiego, którzy przez kontuzje stracili część sezonu klubowego i w trakcie Ligi Narodów mają odbudowywać swoją formę.