O triumf w tegorocznej Lidze Narodów walczy 16 zespołów, które mają do rozegrania po trzy turnieje fazy zasadniczej. Pierwsze z nich równolegle zorganizowano w Antalyi i Rio de Janeiro. W Turcji rywalizują Polacy, którzy pokonali już Amerykanów, Kanadyjczyków i Holendrów, tracąc po drodze tylko jednego seta. Do soboty niepokonani byli także Włosi i Japończycy, którzy swoje mecze rozgrywają w Brazylii. W bezpośrednim starciu obu drużyn górą byli siatkarze z Italii, którzy ograli trzecią drużynę ubiegłorocznej Ligi Narodów 3:1. Mistrzowie świata dzięki korzystniejszemu bilansowi zdobytych punktów na kilka godzin rozsiedli się na fotelu lidera rozgrywek, wyprzedzając "Biało-Czerwonych". Włosi nie nacieszyli się jednak długo prowadzeniem i przed niedzielną rundą spotkań, która wieńczy pierwszy tydzień zmagań, w tabeli prowadzi inna reprezentacja. Mowa o Kubie, która jeszcze kilkanaście lat temu była zaliczana do światowej siatkarskiej czołówki. Tamtejsza kadra na skutek trudnej sytuacji politycznej w kraju zaczęła później borykać się jednak z poważnymi problemami, a wielu siatkarzy, w tym Wilfredo Leon, wybrało grę dla innych reprezentacji. Sceny po meczu polskich siatkarzy. Aż odebrało im mowę Liga Narodów siatkarzy. Kuba z kolejnym zwycięstwem Wicemistrzowie świata z 2010 roku dopiero przed rokiem wrócili do Ligi Narodów, w której zajęli 13. miejsce. Początek tegorocznych rozgrywek pokazuje jednak, że mają aspiracje, by na nowo znaleźć się w światowej czołówce. Kuba w pierwszym meczu ograła Brazylię, później poradziła sobie z Niemcami i dopiero po tie-breaku uległa Japonii. W czwartej rundzie spotkań, w meczu rozgrywanym w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego, ograła 3:1 Iran i co najmniej przez kilka godzin będzie liderem Ligi Narodów. Dla Kubańczyków mecze w Lidze Narodów są przede wszystkim okazją do budowania pozycji w rankingu FIVB, na podstawie którego zostaną wyłonieni pozostali uczestnicy turnieju olimpijskiego w Paryżu. Podopieczni Jesusa Angela Cruz Lopeza nie zdołali bowiem wywalczyć przepustki na igrzyska w turnieju interkontynentalnym, przez co Liga Narodów jest dla nich ostatnią szansą, by ją uzyskać. Zwycięstwa z Brazylią, Niemcami i Iranem dały Kubańczykom jednak już pokaźny zastrzyk punktów, dzięki czemu wicemistrzowie świata z 2010 roku awansowali na 9. miejsce w zestawieniu - po meczu z Iranem tracą około 47 punktów do ósmej Argentyny. Liderami zestawienia niezmiennie pozostają Polacy, którzy mają już zapewniony awans na igrzyska w Paryżu. Siatkarze w Turcji, a tu "wypłynęły" takie zdjęcia Fornala. Fani reagują